"...uczcie się ode Mnie...", czyli Jezusowa szkoła życia...

 Mt 11,28-30

Jezus przemówił tymi słowami: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźmijcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”.

Modlitwa z dzisiejszej komplety: Panie Jezu Chryste, cichy i pokorny, dla Twoich naśladowców jarzmo, które nakładasz, jest słodkie, a ciężar lekki, przyjmij nasze dążenia i prace w tym dniu spełnione i odnów przez odpoczynek nasze siły, abyśmy mogli lepiej Tobie służyć. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

PS. uczcie się ode Mnie... Szkoła Pana uczy umierania... Dla Boga... Dla świata... Dla siebie...

w naszych żyłach płynie
ta sama szara krew
pustynnych roślin
podobnych do kawałków
kolczastego drutu

jeśli się uprzesz będziesz żył
niech ci się nigdy nie zdaje
że jesteś bezsilny

także twoja pustynia uśmierca pozory

[ks. J. St. Pasierb, lekcja]

Komentarze

  1. Jarzmo słodkie, a brzemię lekkie - mój Pan widzi inaczej niż ja :). Inaczej widzi mnie i moje życie.
    "Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany" 1 Kor 13, 12

    OdpowiedzUsuń
  2. Aby poznać Jezusa, trzeba być blisko - przyjąć jarzmo, uznać Pana i zaufać. Bo Jezus jest cichy i pokorny - nie rzuca się w oczy. Trzeba się zbliżyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Szkoła Pana uczy umierania... Dla Boga... "(??) Kiedy umiera się dla Boga? Czy my dla Boga przestajemy istnieć? Umieramy dla Niego? Czy ON może powiedziec:" już dla mnie nie istniejesz .umarles dla mnie"..
    2tm4,22

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz