"Maryja wybrała się...", czyli o Maryjnym wyborze...

Łk 1,39-45

W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała: "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana".

Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem... Miriam wybiera... Wstaje... Wychodzi... Śpieszy się... Podąża do góry... Do człowieka...

[Z powodu licznych obraźliwych komentarzy pochodzących od nadawców anonimowych od dziś będę zamieszczał tylko komentarze od osób zalogowanych]

Komentarze

  1. Wierzaca-niepraktykujaca22 grudnia 2020 00:35

    .. dobre słowo,życzliwość , szczery uśmiech… -tyle być może wystarczy, aby wywołać radość w sercu drugiego człowieka....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie...dobro zmienia....więc dlaczego nawet w kościele nawet kapłani pezekreskaja złych
      Ludzi zamiast nie przestawić obdarza ich dobrem..??
      Dlaczego???!!!

      Usuń
    2. Teraz mało komu zależy na drugim człowieku..szczególnie w kościele tylko brud i kłamstwo...nie ma dokąd pójść gdy są problemy bo księża się bawią...nikt Ci nie pomoże. Taka jest prawda...jesli jestes probkemem i oelna problemowi to kazxy sie ciebie pozbedzie...nigdy!! Nigdy nie spotkalo mnie nic dobrego ani od boga oni od kosciola...nie wiadomo nawet czy Bóg istnieje..może to ktoś wszystko kiedyś wymyślił żeby mieć władzę nad takimi durnymi ludźmi jak ja...

      Bo całe życie kochałam wierzyłam i ufalam ale każdy zamykał drzwi ..A gdy zapraszalam do serca to mnie wyśmiewał i
      2tm4,22+

      Usuń
    3. Nigdy nic dobrego nie spotkalo mnie od ludzi!!! Nigdy!!! Nigdy!! Nigdy nikt nie pamietal nie zadzwonil nie napisał tylko blokował wypedzał zdradzał wysmiewał nienawidził publicznie ośmieszył ignorować A wszystko tylko dlatego że jestem że istnieje.
      Każdemu przeszkadzam moje życie moja obecność moje istnienie...Ale pewno już niedługo będę istnieć..
      Wszystkim wtedy będzie lepiej.bo każdemu przeszkadzam.kazdy tępi mnie jak szkodnika
      A ja nie wiem czemu wzbudzam tyle nienawisci ze kazdy przepedza mnie jak osa jak szkodnika

      2 tm422

      Usuń
  2. Bardzo lubię ten fragment :). Bóg posyła, powierza zadanie, ale najpierw obdarza łaską, w obfitości! Radość w sercu, którą można dzielić z innymi. I bywa, że potem są trudności i wszystko jest niezgodne z oczekiwaniami, ale Pan podtrzymuje, żeby wytrwać. Tyle łaski, że wystarczy sił do działania, dla mnie mnóstwo radości i jeszcze więcej :). Warto zaufać Panu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko proszę żeby pojawiały się wszystkie komentarze nawet te księdzu niewygodne A nie tylko wybrane!!!

    Żeby blog ładnie się prezentował

    Dobtro rodzi dobro
    Nienawiść rodzi nienawiść
    Dobre słowo i dobro powinno być kierowane przede Wszystkim do ludzi złych.. Ale Kościół i księża nienawidzą złych ludzi i ich pezekreskaja i wykluczają!!!! Dlaczego?????
    Dlaczego Kościół i księża nie potrafię dawać dobrą nawet złym ludziom???? Dlaczego??
    Gdzie mają iść, li ludzie jeśli nawet Kościół i księża ich wykluczają i wyrzucają??

    Jezus kazał pozbywać się złych ludzi??????
    Jaka jest PRAWDA???

    Kto jak nie księża mają ludziom pomagać odnaleźć drogę i prawdę??????

    2tm4,22

    OdpowiedzUsuń
  4. Póki żyłam kochałam nawet plujacych mi w twarz...
    Zawsze dawałem miłość i dobro nie potrafiłam inaczej....

    Ale moja miłość wywołuje u ludzi obrzydzenie..ja wywołuje u ludzi obrzydzenie..
    Ile razy o coś proszę błagam zebram zawsze każdy zamyka drzwi i serce ..tyle razy prosiłam Boga o pomoc.cske życie blagalam Boga o pomoc nigdy nawet mnie nie zauważył

    Ile razy ??
    Ile lat można zebrać o miłość o pomoc ile można znieść upokorzeń???
    Ile razy można stać przed zatrzaskujacymi się drzwiami i wyć z bólu??? Ile???
    Ile ??
    Nikomu nic złego nigdy nie zrobiłam tylko kochałam
    Ja już nie mam siły żyć !!
    Opluta wysmiana publicznie osmieszona oskarżona za nic
    Po co żyć i prosić o pomoc już próbowałam wszystkiego
    Nigdzie nie ma dla mnie miejsca
    Jestem już osądzona i przekredlona

    Każdy odwraca twarz
    A mnie już nie zależy na niczym
    Nie żyje ja istnieje bo muszę

    Ale już niedługo

    Marzę o dobru
    Marzę żeby ktokolwiek o mnie pamiętał zadzwonił napisał dobre słowo

    Jestem zerem szmatą !!
    2tm422

    OdpowiedzUsuń
  5. Napisal ksiadz " Z powodu licznych obraźliwych komentarzy ..." musi byc jakis powod tych komentarzy..skoro wiele ludzi pisze komentarze " obrazliwe" do księdza czyli coś jest nie tak.. nie wiem czy wystarczy komuś zamknąć usta ...ja bym rozmawiała z tymi co mnie obrażają bo musi być jakiś powód jeśli ktoś widzi we mnie coś złego.. ja bym chciała wszystko wyjaśnić.. dużo jest tych ludzi?? Oni napewno cierpię z jakiegoś powodu mi że skrztwdzeni przez Kościół...nie zostawia się ludzi cierpiących...ja do nich wszystkich chętnie napiszę...proszę udostępnić ich na blogu...pewno mają że mną wiele wspólnego....
    Mnie już niewiele jest w stanie obrazić...wszystkie obelgi noszę w sobie...ja uważam że Ci ludzie jak nikt potrzebują miłość i...proszę ich nie blokować tylko dac im miłość...przemoc rodzi agresję A ich serca już i tak bardzo muszą być zranione...ja mogę i chce z nimi pisać...proszę dac im szansę....I o publikować ich komentarze...może nawet to oni mi pomogą nie będę sama..mnie nic nie jest w stanie już obrazić...

    2tm422

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzaca-niepraktykujaca22 grudnia 2020 23:16

      Piszesz:"....więc dlaczego nawet w kościele nawet kapłani pezekreskaja złych"- w jaki sposób kapłani przekreślają złych? ... Tyle razy ksiądz Paweł Ci odpisywał na tym blogu a Ty dalej tkwisz w tym samym.... Dalej jesteś w jeden dzień dobrze a po chwili znów jest Ci żźle..... Na tyle znam tego księdza więc jestem pewna że On Modli się za Ciebie a to najpiękniejszy dar od Niego -modlitwa!!!! Mysle że jakbyś pobyła na onkologii tobys moze w końcu "obudziła się" i zaczęła cieszyć tym czym Bóg Cię obdarzył i co dla Ciebie robi każdego dnia.... Nie bronie księży bo są księża i pseudo księża- ale to temat rzeka a pożatym kiedyś każdy z Nas stanie przed Bogniem I będzie rozliczany z MIŁOŚCI!!! Księża również ! Tam na górze nie będą się liczyc znajomości ,kasą itd nie rozumiem co oznacza że księża Cię wyrzucają?- przecież kosciol jest otwarty dla każdego... Wydaje mi się że Ty masz problem z sama sobą ... Masz problem z akceptacją ....itd. Powinnaś poszukać porady u specjalistów tj psychologa lub psychiatry. Już sama ksywka Twoja:Zero mówi o Twoim problemie ...
      Prośba końcowa do Ciebie -to jest blog o SLOWIE BOZYM a nie blog psychologiczny czy też blog o grzechach księży czy też o Twoich problemach emocjonalnych.... Więc proszę CIE skup się na BIBLII:) nikt Cię ani stąd nie wyrzuca ani nie odpycha - masz problem i to duży ale ksiądz Ci w tym nie pomoże bo On odpisuje Ci od dawna na tym blogu aTy dalej tkwisz w początku.... I zamieniasz blog w swoje problemy natury emocjonalnej....
      Mam nadzieję ze w końcu znajdziesz dobrego specjalistę który Ci w tym pomoze i w końcu zaczniesz żyć :)

      Usuń
    2. NIE musisz czytać tego co ja piszę..
      Problem to masz Ty jeśli oddzielasz " słowo Boże " od życia..jeśli jest ONO dla Ciebie tylko teorią...ja nie potrafię oddzielić SŁOWA Bożego od życia i tego co czuje...to dla mnie jedność..
      Dlatego pisze o SŁOWIE w moim życiu i tym co przeżywam co czuje..

      Nie pasuje Ci coś to Po prostu nie czytaj tego co ja piszę...

      " ZERO" - bo nie udaje bo żyje w prawdzie o sobie. To nie " problem" to prawda o mnie....

      Skup się na sobie i pozwól mi być
      NIE CZYTAJ MOICH KOMENTARZY JESLI CI NIE ODPOWIADSJA..

      Ty teoretyzujesz Slowo Boze..ja pisze o tym co ONO robi w moim zyciu...


      2tm422



      Usuń
    3. Wierzaca-niepraktykujaca23 grudnia 2020 22:34

      Poczytaj sobie jak będziesz miała NORMALNY DZIEN i NASTRÓJ te Twoje komentarze ( o ile ato można nazwać komentarzami na tym blogu) a później odpowiadaj!- piszesz sama o sobie: "jestem zerem szmatą !!" - tego uczy ta Ewangelia?!!!! ....pozostawię to bez komentarza. Wiedz tylko że bardzo dużo ludzi znuechcecasz do tego blogu pisząc swoje emocjonalne przeżycia i problemy....KS Paweł ma duuuuuzo cierpliwości do Ciebie ale jak tak dalej pójdzie to znowu blog stanie w miejscu !!! (Co też przypuszczałam zanim podjęłam decyzję o włączeniu się do niego)
      Ps. To jest ostatnia odpowiedź do Ciebie wszak dyskusja z Tobą to jak kołowrotek ! Siądź obok konfesjonału ks.Pawla i lamentujem dalej jaka Ty jesteś nieszczęśliwa bo ksiądz/księża nie mają dla Ciebie czasu:)

      Usuń

Prześlij komentarz