"Bóg (...) wszystkim we wszystkich...", czyli o Niebie...

1 Kor 15,24-30

"Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć. Wszystko bowiem rzucił pod stopy Jego. Kiedy się mówi, że wszystko jest poddane, znaczy to, że z wyjątkiem Tego, który mu wszystko poddał. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich. Bo inaczej czegoż dokonają ci, co przyjmują chrzest za zmarłych? Jeżeli umarli w ogóle nie zmartwychwstają, to czemuż za nich chrzest przyjmują? Po co też i my wystawiamy się na niebezpieczeństwo każdej godziny?

Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność... Św. Paweł zapowiada powtórne Przyjście Pana...

...położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć... Jezus, który zwyciężył już wszelkie zło, przypieczętuje swój tryumf na końcu czasów...

Bóg (...) wszystkim we wszystkich... Tak Apostoł narodów definiuje Niebo... 

...czegoż dokonają ci, co przyjmują chrzest za zmarłych? Było zwyczajem chrześcijan w Koryncie, że gdy umarł katechumen (...), udzielali czegoś na kształt chrztu zastępczego, dając tym samym dowód swej wiary w wyzwolenie od śmierci poprzez udział w zmartwychwstaniu Chrystusa [G. Ravasi, Biblia dla każdego. Nowy Testament, t. 2, s. 80]

Komentarze