"Czy wypada, aby kobieta z odkrytą głową modliła się do Boga?", czyli o odmienności ról mężczyzny i kobiety...

1 Kor 11,12-16

"Jak bowiem kobieta powstała z mężczyzny, tak mężczyzna rodzi się przez kobietę. Wszystko zaś pochodzi od Boga. Osądźcie zresztą sami! Czy wypada, aby kobieta z odkrytą głową modliła się do Boga? Czyż sama natura nie poucza nas, że hańbą jest dla mężczyzny nosić długie włosy, podczas gdy dla kobiety jest właśnie chwałą? Włosy bowiem zostały jej dane za okrycie. Może ktoś uważa za właściwe spierać się nadal, my jednak nie jesteśmy takiego zdania, ani my, ani Kościoły Boże."

Jak (...) kobieta powstała z mężczyzny, tak mężczyzna rodzi się przez kobietę... "Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę" (Rdz 2,22)...

Czy wypada, aby kobieta z odkrytą głową modliła się do Boga? Kardynał Ravasi pisze: W starożytnej grecko - rzymskiej i judejskiej społeczności kobietom nie wolno było pokazywać się w miejscach publicznych z odkryta głową. Być może wśród Koryntian, wychodząc od stwierdzeń św. Pawła (z podobnymi spotykamy się w Ga 3,28: "nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie"), rozpowszechnił się pogląd, że podczas wspólnych modlitw należy porzucić zwyczajowe zróżnicowanie stroju. Lecz również według św. Pawła, rezygnując z rozróżnienia między mężczyzną a kobietą, właściwego stwórczemu zamysłowi Boga, podważa się przypisaną im godność [Biblia dla każdego. Nowy Testament, t. 2, s. 73]...

Komentarze