"Przemija bowiem postać tego świata...", czyli o perspektywie SPOTKANIA...

1 Kor 7,29-31

"Mówię, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, a ci, którzy płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali; ci, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali; ci, którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem postać tego świata."

...czas jest krótki... Święty Paweł wprowadza nas w wymiar eschatologiczny. Każdy dzień przybliża nas do kresu życia (sądu szczegółowego i sądu ostatecznego)...

Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, a ci, którzy płaczą, tak jakby nie płakali... Perspektywa finału dziejów kieruje nasze spojrzenie ku przyszłości. Wyglądając  Adwentu (Dnia Przyjścia Pana), stwierdzamy, że to, co ziemskie (widzialne), nie jest najważniejsze. Na pierwszym planie rysuje się perspektywa Przychodzącego Pana. Nam pozostaje ufnie czekać. Wszystko zmierza do SPOTKANIA...
 
Przemija bowiem postać tego świata... "Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami - wszystko marność" (Koh 1,2)...

Komentarze