"Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza?", czyli o grzechu kazirodztwa...

1 Kor 5,1-6

"Słyszy się powszechnie o rozpuście między wami, i to o takiej rozpuście, jaka się nie zdarza nawet wśród pogan; mianowicie, że ktoś żyje z żoną swego ojca. A wy unieśliście się pychą, zamiast z ubolewaniem żądać, by usunięto spośród was tego, który się dopuścił wspomnianego czynu. Ja zaś nieobecny wprawdzie ciałem, ale obecny duchem, już potępiłem, tak jakby był wśród was, sprawcę owego przestępstwa. Przeto wy, zebrawszy się razem w imię Pana naszego Jezusa, w łączności z duchem moim i z mocą Pana naszego Jezusa, wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, lecz ku ratunkowi jego ducha w dzień Pana Jezusa. Wcale nie macie się czym chlubić! Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza?"

Słyszy się powszechnie o rozpuście między wami (...); mianowicie, że ktoś żyje z żoną swego ojca... Św. Paweł ujawnia ciężki grzech kazirodztwa...

Ja zaś (...) już potępiłem (...) sprawcę owego przestępstwa. (...) wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, lecz ku ratunkowi jego ducha w dzień Pana Jezusa... Św. Paweł potępia grzech, ale też pokazuje perspektywę zbawienia grzesznika...

Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza? Dobro, którym się dzielimy, mnoży się. Podobnie jest ze złem. Choroby duszy mogą przenosić się i zarażać zdrowych ludzi...

Komentarze