"Zmiłuj się nade mną, Panie...", czyli wołanie z głębi depresji...

Ps 31,10

"Zmiłuj się nade mną, Panie, bo jestem w ucisku,
od smutku słabnie me oko,
a także moja siła i wnętrzności."

Autor Psalmu 31 przeżywa ucisk, udrękę, utrapienie, trwogę, strach, przerażenie, smutek, nieszczęście [jestem w ucisku]. Cierpi cały - w ciele i duszy [słabnie (...) moja siła i wnętrzności]. Dlatego błaga Boga o łaskę: Zmiłuj się nade mną, Panie...

Komentarze

  1. " (..)Wydaje mi się czasem,ze nie modlitwy mi potreba,lecz glosnego mowienia o tym, co mnie dreczy i boli.Ojcze wielebny,(..) powiedz,czy milczenie może zabić dusze człowieka?
    (..)
    ...Ojcze,ogarnia mnie niekiedy lęk,że jeśli nie wypowiem tego,co mąci spokoj mego sumienia i spedza sen z powiek ,wówczas wszystko przemilczane umrze we mnie, jak oddech,który nie może zaczerpnąć powietrza,jak słowo,którego nie potrafi już udźwignąć martwiejący język.
    Ojcze mój ,boję się,ze mogę się stać kamieniem."(J.Andrzejewski"ciemnosci kryja ziemie")

    2TM4,22+++

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz