"Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego...", czyli modlitwa Ukrzyżowanego...

Łk 23,44-46

"Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego."

Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej... Godzina szósta oznaczała południe. W Księdze Amosa czytam: "Owego dnia - wyrocznia Pana Boga - zajdzie słońce w południe i w dzień świetlany zaciemnię ziemię" (Am 8,9)...

Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego... Pan modli się Psalmem 31: "W ręce Twoje powierzam ducha mojego: Ty mnie wybawiłeś, Panie, Boże wierny!" (Ps 31,6). W Komentarzu żydowskim do Nowego Testamentu Davida H. Sterna czytam: Jeszua cytuje z Psalmu 31, który jest modlitwą o uwolnienie od kłopotów i wrogów. Bóg odpowiedział na tę modlitwę nie w ten sposób, że zapobiegł śmieci Jeszui, która ze względu na nas była konieczna, ale że wskrzesił Go z martwych (s. 258)...

Komentarze