"Panie, moje serce się nie pyszni...", czyli o drodze dziecka...
Ps 131,1-3
"Panie, moje serce się nie pyszni
i nie patrzą wyniośle moje oczy.
Nie dbam o rzeczy wielkie
ani o to, co przerasta me siły.
Lecz uspokoiłem i uciszyłem moją duszę.
Jak dziecko na łonie swej matki,
jak ciche dziecko jest we mnie moja dusza.
Izraelu, złóż nadzieję w Panu,
teraz i na wieki."
Panie, moje serce się nie pyszni i nie patrzą wyniośle moje oczy... Aby wejść do Nieba, nie potrzebuję opierać się na sobie - napinać i prężyć duchowe muskuły...
...uspokoiłem i uciszyłem moją duszę (...). Izraelu, złóż nadzieję w Panu... Aby wejść do Nieba, potrzebuję oprzeć się na Bogu - zanurzyć w ciszy i w pełni zaufać...
"Panie, moje serce się nie pyszni
i nie patrzą wyniośle moje oczy.
Nie dbam o rzeczy wielkie
ani o to, co przerasta me siły.
Lecz uspokoiłem i uciszyłem moją duszę.
Jak dziecko na łonie swej matki,
jak ciche dziecko jest we mnie moja dusza.
Izraelu, złóż nadzieję w Panu,
teraz i na wieki."
Panie, moje serce się nie pyszni i nie patrzą wyniośle moje oczy... Aby wejść do Nieba, nie potrzebuję opierać się na sobie - napinać i prężyć duchowe muskuły...
...uspokoiłem i uciszyłem moją duszę (...). Izraelu, złóż nadzieję w Panu... Aby wejść do Nieba, potrzebuję oprzeć się na Bogu - zanurzyć w ciszy i w pełni zaufać...
a tato, czy potrafi kochać??
OdpowiedzUsuńczy potrafi być czuły??
jak kocha tato ??
co czuje tato ??
czy tylko zawod patrząc na dziecko ?? Złość i agresję ze jest do niczego ?? Wstyd??
A dziecko lęk ...i pragnienie żeby tato był szczęśliwy..uśmiechnął się...
objął..
Ale to niemożliwe !!!! Nie umiałam dobrze żyć..nie potrafiłam przynosić radości i dumy.. Ukrywałam się .bałam się .
NUENaWiDZE. SIE !!!!
2Tm4,22+++
...:-(...
Usuń...to zbyt osobiste i smutne, bym mógł na forum bloga odpowiedzieć na to, co piszesz...
2 Tm 4,22
+++
Mam potrzebę żeby ktoś z całych SIL zlosci i nienawisci podeptal moje serce skopal je..
OdpowiedzUsuńSD kskal i opluj ..wtedy dostane Realnie to co czuje..na co zasługuje..
2 tm423+++
...:-(...
Usuń...nie wiem, co się stało, ale jeżeli potrzebujesz pomocy, proszę o kontakt...
2 Tm 4.22
+++
czy na świecie jest ktoś kto się mnie nie brzydzi????
OdpowiedzUsuńKto bynie chciał???
Kto cieszy się ze jestem????
Kto chce mnie dotknąć?????
Kto naprawdę chce przytulic ???
Czy jest ktoś kogo nie zraniłam spojrzeniem ? Kogo nie zatrułam obecnością? Kogo nie zabrudziłam dotykiem ??
Czy jest ktoś kogo nie zawiodłam????
Kto nie ucieka ze wstrętem?
2Tm422+++
...:-(...
Usuń...nie potrafię odpowiedzieć na blogu na to, co piszesz...
2 Tm 4,22
+++
nie potrafię wierzyć nie potrafię ufać
OdpowiedzUsuńWszystko mnie przerasta i przeraża
Nawet nie wiem czy czy powinnam czy jestem godna zawołać :" Jezu pomóż mi"
Nie można przecież zmuszać do pomocy zmuszać do miłości
Chce się schować głęboko w ciemności..
I marzyć ze Jego serce mnie chce
Ze mnie znajdzie i będzie tam ze mną w mojej ciemności..
I będzie mnie trzymał za rękę
Nie puści
Ze będzie ze mną chciał być
Chciał (!") nie przymuszony przeze mnie
Nie z litości
Ze przyjdzie bo chce
2tm2422++++
...Jezus zawsze działał i działa z MIŁOŚCI...
Usuń2 Tm 4,22
+++
Kaz mi milczeć!!! Kaz mi zamilknac!!! Uciszyć się !!!! 2tm422+++
OdpowiedzUsuńBo juz nie mam sil
...:-(...
Usuń?
2 Tm 4,22
+++
"... A on patrzył na nich oczekując ..." (Dz3,5)
OdpowiedzUsuń2Tm4,22+++