"Chwalcie, słudzy Pańscy, chwalcie imię Pana...", czyli o szczycie modlitwy...
Ps 113,1-7
"Chwalcie, słudzy Pańscy,
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione,
teraz i na wieki.
Od wschodu aż do zachodu słońca
niech będzie pochwalone imię Pana.
Pan jest wywyższony nad wszystkie ludy,
ponad niebiosa sięga Jego chwała.
Kto jest jak nasz Pan Bóg,
co w dół spogląda
na niebo i ziemię?
Podnosi z prochu nędzarza
i dźwiga z gnoju ubogiego."
Chwalcie, słudzy Pańscy, chwalcie imię Pana... Najpiękniejszą i najprostszą modlitwą jest uwielbienie. Tu o nic nie proszę, za nic nie przepraszam... Tu nawet nie dziękuję... Cieszę się, że Bóg jest... Oto szczyt modlitwy...
"Chwalcie, słudzy Pańscy,
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione,
teraz i na wieki.
Od wschodu aż do zachodu słońca
niech będzie pochwalone imię Pana.
Pan jest wywyższony nad wszystkie ludy,
ponad niebiosa sięga Jego chwała.
Kto jest jak nasz Pan Bóg,
co w dół spogląda
na niebo i ziemię?
Podnosi z prochu nędzarza
i dźwiga z gnoju ubogiego."
Chwalcie, słudzy Pańscy, chwalcie imię Pana... Najpiękniejszą i najprostszą modlitwą jest uwielbienie. Tu o nic nie proszę, za nic nie przepraszam... Tu nawet nie dziękuję... Cieszę się, że Bóg jest... Oto szczyt modlitwy...
Komentarze
Prześlij komentarz