"Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o Nim/ pouczył...", czyli egzegeza Jezusa...

Syr 24,1-2.8-12
"Mądrość wychwala sama siebie, chlubi się pośród swego ludu. Otwiera swe usta na zgromadzeniu Najwyższego i ukazuje się dumnie przed Jego potęgą. Wtedy przykazał mi Stwórca wszystkiego, Ten, co mnie stworzył, wyznaczył mi mieszkanie i rzekł: W Jakubie rozbij namiot i w Izraelu obejmij dziedzictwo! Przed wiekami, na samym początku mię stworzył i już nigdy istnieć nie przestanę. W świętym Przybytku, w Jego obecności, zaczęłam pełnić świętą służbę i przez to na Syjonie mocno stanęłam. Podobnie w mieście umiłowanym dał mi odpoczynek, w Jeruzalem jest moja władza. Zapuściłam korzenie w sławnym narodzie, w posiadłości Pana, w Jego dziedzictwie."

Gdzie mieszka MĄDROŚĆ Boża? Stwórca woła: W Jakubie rozbij namiot i w Izraelu obejmij dziedzictwo! Bóg chce, by Mądrość zakorzeniła się w świecie. Wybiera Izraela na mieszkanie dla MĄDROŚCI. Mądrość BOŻA to JEZUS - ŚWIĄTYNIA BOGA OJCA. Dziś Syn Boży oznajmia: W świętym Przybytku, w Jego obecności pełnię świętą służbę..., w Jeruzalem jest moja władza..., w posiadłości Pana, w Jego dziedzictwie... Święty przybytek, Nowe Jeruzalem, posiadłość Pana, Boże dziedzictwo to Królestwo Boga - przestrzeń, w której dziś żyje i króluje Jezus - Mądrość Boża...

Ps 147,12-15.19-20
"Chwal, Jerozolimo, Pana,
wysławiaj twego Boga, Syjonie.
Umacnia bowiem zawory bram twoich
i błogosławi synom twoim w tobie.
Zapewnia pokój twoim granicom
i wyborną pszenicą hojnie ciebie darzy.
Śle swe polecenia na krańce ziemi
i szybko mknie Jego słowo.
Oznajmił swoje słowo Jakubowi,
Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów.
Nie oznajmił im swoich wyroków."

Co Bóg Jezus dziś dla mnie czyni?
Zapewnia pokój moim granicom (obdarza moje serce darem pokoju) i wyborną pszenicą hojnie mnie darzy (syci mnie pokarmem Eucharystii)...
Śle swe polecenia na krańce ziemi (przechodzi przez cały mój świat) i szybko mknie Jego słowo (przenika mnie swoim SŁOWEM)...

Ef 1,3-6.15-18
"Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa; który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich - w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przez założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. Przeto i ja, usłyszawszy o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich świętych, nie zaprzestaję dziękczynienia, wspominając was w moich modlitwach. [Proszę w nich], aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznaniu Jego samego. [Niech da] wam światłe oczy serca tak, byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych."

Święty Paweł uwielbia Boga: Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa... w darach, które stają się udziałem ludzi:
a. w błogosławieństwie [napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym],
b. powołaniu do świętości [abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem],
c. przeznaczeniu do Nieba [przeznaczył nas dla siebie].
Autor Listu do Efezjan dziękuje Stwórcy za wiarę i miłość swoich adresatów [usłyszawszy o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich świętych, nie zaprzestaję dziękczynienia] i prosi o ducha mądrości i objawienia w głębszym poznaniu Boga.
Apostoł narodów śle Efezjanom życzenia. Pisze: Niech Bóg da wam światłe oczy serca tak, byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych... 

J 1,1-18
"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz /posłanym/, aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było /Słowo/, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali - łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o Nim/ pouczył."

Na początku było Słowo (...). Wszystko przez Nie się stało... Bóg działa (dzieje się dobro), gdyż Boże SŁOWO jest skuteczne i stwórcze! To SŁOWO jest u źródeł wszystkich Bożych dzieł... Benedykt XVI w adhortacji apostolskiej Verbum Domini pisze, że w Jezusie odwieczne Słowo stało się małe - tak małe, że zmieściło się w żłobie. Stało się dzieckiem, aby Słowo było dla nas uchwytne (s. 19)...

W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła... Żyjemy, gdyż Bóg zanurza nas w swoim Życiu i daje Światło, które rozprasza największą ciemność...

Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego... Nie przyjmujemy SŁOWA i MIŁOŚCI BOGA, co sprawia, że ciągle trwa dramat Jezusa, dla którego nie było miejsca wśród ludzi (por. Łk 2,7)...

Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o Nim/ pouczył... Jezus jest najpiękniejszym SŁOWEM od Boga Ojca, jedynym i ostatecznym Słowem przekazanym ludzkości. Św. Jan od Krzyża wyraził wspaniale tę prawdę: od kiedy Bóg dał nam "swego Syna, który jest Jego jedynym Słowem (...), przez to jedno Słowo powiedział nam wszystko naraz. I nie ma już nic więcej do powiedzenia..." [W adhortacji Benedykt XVI cytuje Drogę na Górę Karmel, II, 2 (s. 22)]...

Komentarze

  1. ..."...Bóg, który jest w łonie Ojca, /o Nim/ pouczył." - dla mnie strasznie trudne zdanie...

    skupiłam się na SŁOWIE,przez,które wszystko się "dzieje"
    i na człowieku :" Pojawił się człowiek posłany przez Boga ",który stał się "głosem" dla SŁOWA...
    ...


    *** (..Mów do mnie jeszcze... ) - Kazimierz Przerwa - Tetmajer

    "...Mów do mnie jeszcze... Za taka rozmową
    tęskniłem lata... Każde twoje słowo
    słodkie w mem sercu wywołuje dreszcze -
    mów do mnie jeszcze...



    Mów do mnie jeszcze... Ludzie nas nie słyszą,
    słowa twe dziwnie poją i kołyszą,
    jak kwiatem, każdem słowem twem się pieszczę -
    mów do mnie jeszcze..."


    2tM4,22+++

    OdpowiedzUsuń
  2. https://www.youtube.com/watch?v=UYZKZfdr3ac

    Lb 6, 24-26

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz