"Bóg przychodzi...", czyli o zstąpieniu Miłosiernego...

Ha 3,3n

"Bóg przychodzi z Temanu, Święty z góry Paran.
Majestat Jego okrywa niebiosa, a ziemia pełna jest Jego chwały.
Wspaniałość Jego podobna do światła, promienie z rąk Mu tryskają, w nich to ukryta moc Jego."

Prorok Habakuk widzi Adwent. Pan przychodzi... Majestat Boga, który okrywa niebiosa, staje się udziałem ziemi [ziemia pełna jest Jego chwały]. Pan zstępuje w świetle [Wspaniałość Jego podobna do światła] i opromienia swoją Łaską cały świat. Z rąk Przychodzącego rozlewa się miłosierna MIŁOŚĆ [promienie z rąk Mu tryskają]. Tu jest ukryta moc Stwórcy.
Ilekroć czytam fragment Księgi proroka Habakuka, tylekroć widzę Jezusa, który ma otwarte ramiona i przebite Serce. W ranach Pana jest nasze zdrowie...

Komentarze

  1. "...Wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej.
    Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na
    piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie, jeden czerwony,
    a drugi blady. (...)
    Szczęśliwy , kto w ich cieniu żyć będzie..." (Dz.299)

    2Tm4,22+++

    OdpowiedzUsuń
  2. "Bóg zapłać" za cytat z "Dzienniczka" św. Faustyny.
    2 Tm 4,22
    +++

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz