"Możni prześladują mnie bez powodu..."

Ps 119,161-168

Szin (XXI)
"Możni prześladują mnie bez powodu,
moje zaś serce odczuwa lęk przed Twoimi słowami.
Raduje się z mów Twoich
jak ten, co zdobył wielki łup.
Nienawidzę i wstręt czuję do kłamstwa,
a Prawo Twoje miłuję.
Siedemkroć na dzień wysławiam Ciebie
z powodu sprawiedliwych Twych wyroków.
Obfity pokój dla miłujących Twe Prawo,
nie spotka [ich] żadne potknięcie.
Czekam, o Panie, Twojej pomocy
i wypełniam Twoje przykazania.
Moja dusza strzeże Twych napomnień
i bardzo je miłuje.
Przestrzegam Twoich postanowień i napomnień,
bo wszystkie moje drogi są przed Tobą."

To już przedostatnia część najdłuższego Psalmu 119. A jutro klasyfikacja hebrajskich słów opisujących SŁOWO. Pojutrze post numer 700. Tak zakończy się kolejny etap bloga "Zuch Boży". W czerwcu, lipcu i sierpniu postaram się pisać o Słowie Bożym, które będzie odczytywane w niedziele i uroczystości. Uzupełnię też wpisy do Ewangelii, które pojawiły się w czasie wakacji roku 2013.

Możni prześladują mnie bez powodu... Prześladowanie (cierpienie zadawane przez ludzi) rodzi udrękę i wielki smutek...
Czekam, o Panie, Twojej pomocy... Prześladowanie (cierpienie zadawane przez ludzi), które rodzi udrękę i wielki smutek, nie niszczy nadziei na Bożą pomoc...
...moje zaś serce odczuwa lęk przed Twoimi słowami... W utrapieniu i trwodze SŁOWO, które wzywa do trwania w dobrym i przebaczenia, może rodzić lęk (Misterium tremendum)...
Raduje się z mów Twoich... W utrapieniu i trwodze SŁOWO, które wzywa do trwania w dobrym i przebaczenia, może rodzić radość (Misterium fascinosum)...
Prawo Twoje miłuję... SŁOWO jest godne miłości...
Siedemkroć na dzień wysławiam Ciebie z powodu sprawiedliwych Twych wyroków... SŁOWO jest godne uwielbienia...
Nienawidzę i wstręt czuję do kłamstwa... Bliskość SŁOWA, w którym jest Boże Prawo i Prawda, powoduje nienawiść do nieprawdy...
Obfity pokój dla miłujących Twe Prawo, nie spotka [ich] żadne potknięcie... Bliskość SŁOWA, w którym jest Boże Prawo i Prawda, powoduje wewnętrzny pokój i pewność dobrej drogi...
...wypełniam Twoje przykazania. Moja dusza strzeże Twych napomnień... SŁOWO strzeże człowieka przestrzegającego przykazań...
Przestrzegam Twoich postanowień i napomnień, bo wszystkie moje drogi są przed Tobą... SŁOWO strzeże człowieka, który żyje w obecności Bożej (przed Bożym Obliczem)...

Komentarze

  1. Właśnie ten lęk mnie tu dziś zaprowadził.
    Życiowe dylematy..
    Wczoraj oglądałam zdjęcia z foto-wyprawy.Jedno z nich mnie urzekło szczególnie.
    Stylowa uliczka...półmrok wszędzie..... szarość codziennego życia...
    bez-nadzieja?
    i gdzieś z boku intrygujące światło, które wabi by skręcić.. w prawo?
    Ale przecież tam nie ma drogi....Więc skąd światło?
    Dokąd?
    Czy to pokusa?
    Pragnienie chwili szczęścia?
    Czy to dar? Boży dar?

    " bo wszystkie moje drogi są przed Tobą."
    wiesz co zrobię nawet wtedy gdy ja jeszcze tego nie wiem...

    czemu więc mi tak trudno?


    Pozdrawiam P.

    .........
    ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...w prawo, czyli w dobrą stronę?
      ...jeżeli nie ma drogi, to być może dlatego, że nie została zrobiona?
      Lb 6,24-26 +++

      Usuń

Prześlij komentarz