"Ja, Jezus, posłałem mojego anioła..."

Ap 22,16-21

"Ja, Jezus, posłałem mojego anioła,
by wam zaświadczyć o tym, co dotyczy Kościołów.
Jam jest Odrośl i Potomstwo Dawida,
Gwiazda świecąca, poranna».
A Duch i Oblubienica mówią:
«Przyjdź!»
A kto słyszy, niech powie:
«Przyjdź!»
I kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie,
kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie.
Ja świadczę
każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi:
jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył,
Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze.
A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa,
to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia
i w Mieście Świętym -
które są opisane w tej księdze.
Mówi Ten, który o tym świadczy:
«Zaiste, przyjdę niebawem».
Amen. Przyjdź, Panie Jezu!
Łaska Pana Jezusa ze wszystkim."

Jan słyszy Słowa Pana: Ja, Jezus, posłałem mojego anioła, by wam zaświadczyć o tym, co dotyczy Kościołów... Zbliża się koniec. Zaraz zabrzmią ostatnie Słowa Apokalipsy i całej Biblii... A Duch i Oblubienica mówią: «Przyjdź!» A kto słyszy, niech powie: «Przyjdź!» (...). Mówi Ten, który o tym świadczy: «Zaiste, przyjdę niebawem». Amen. Przyjdź, Panie Jezu! Łaska Pana Jezusa ze wszystkim." Gdy wołamy do Jezusa: MARANATHA!, czyli "Przyjdź, Panie, Jezu!", Pan zawsze przychodzi... Modlę się: "Panie Jezu, zawsze przychodź! I obdarzaj nas swoją Łaską!"

Komentarze

  1. Piosenka o końcu świata

    W dzień końca świata
    Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
    Rybak naprawia błyszczącą sieć.
    Skaczą w morzu wesołe delfiny,
    Młode wróble czepiają się rynny
    I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
    W dzień końca świata
    Kobiety idą polem pod parasolkami,
    Pijak zasypia na brzegu trawnika,
    Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
    I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
    Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
    I noc gwiaździstą odmyka.

    A którzy czekali błyskawic i gromów,
    Są zawiedzeni.
    A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
    Nie wierzą, że staje się już.
    Dopóki słońce i księżyc są w górze,
    Dopóki trzmiel nawiedza różę,
    Dopóki dzieci różowe się rodzą,
    Nikt nie wierzy, że staje się już.

    Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
    Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
    Powiada przewiązując pomidory:
    Innego końca świata nie będzie,
    Innego końca świata nie będzie.

    (Czesław Milosz)

    2Tm4,22+++

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz