"Pragnę (...), żebyście przypomnieli sobie..."

Jud 5-16

"Pragnę zaś, żebyście przypomnieli sobie, choć raz na zawsze wiecie już wszystko, że Pan, który wybawił naród z Egiptu, następnie wytracił tych, którzy nie uwierzyli; i aniołów, tych, którzy nie zachowali swojej godności, ale opuścili własne mieszkanie, spętanych wiekuistymi więzami zatrzymał w ciemnościach na sąd wielkiego dnia; jak Sodoma i Gomora i w ich sąsiedztwie [położone] miasta - w podobny sposób jak one oddawszy się rozpuście i pożądaniu cudzego ciała - stanowią przykład przez to, że ponoszą karę wiecznego ognia. Podobnie więc ci "prorocy ze snów": ciała plugawią, Panowanie odrzucają i wypowiadają bluźnierstwa na "Chwały". Gdy zaś archanioł Michał tocząc rozprawę z diabłem spierał się o ciało Mojżesza, nie odważył się rzucić wyroku bluźnierczego, ale powiedział: «Pan niech cię skarci!».
Ci zaś [temu] bluźnią, czego nie znają; co zaś w przyrodzony sposób spostrzegają jak bezrozumne zwierzęta, to obracają ku własnemu zepsuciu. Biada im, bo poszli drogą Kaina i oszustwu Balaama za zapłatę się oddali, a w buncie Korego poginęli. Ci właśnie na waszych agapach są zakałami, bez obawy oddają się rozpuście... samych siebie pasą... obłoki bez wody wiatrami unoszone... drzewa jesienne nie mające owocu, dwa razy uschłe, wykorzenione... rozhukane bałwany morskie wypluwające swoją hańbę... gwiazdy zabłąkane, dla których nieprzeniknione ciemności na wieki przeznaczone... Również o nich prorokował siódmy po Adamie [patriarcha] Henoch, mówiąc: «Oto przyszedł Pan z miriadami swoich świętych, by dokonać sądu nad wszystkimi i ukarać wszystkich bezbożników za wszystkie bezbożne uczynki, przez które okazywała się ich bezbożność, i za wszystkie twarde słowa, które wypowiadali przeciwko Niemu grzesznicy bezbożni». Ci zawsze narzekają i są niezadowoleni ze swego losu, [choć] postępują według swoich żądz. Usta ich głoszą słowa wyniosłe i dla korzyści mają wzgląd na osoby."

Dla mnie jest to jeden z najtrudniejszych i najmniej zrozumiałych tekstów Nowego Testamentu (rzecz jasna bez uwzględnienia Apokalipsy, która przy pomocy tajemniczych wizji i obrazów przedstawia przyszłość świata). Juda pisze ku przypomnieniu i przestrodze: Pragnę (...), żebyście przypomnieli sobie, choć raz na zawsze wiecie już wszystko..., i zaraz na początku przytacza katalog kar, które Pan Bóg zesłał na niewierzących i zatwardziałych grzeszników. Mamy więc wzmiankę na temat odstępstw Izraela na pustyni, po czym autor przeskakuje do zbuntowanych aniołów (2 P 2,4). Najpierw pojawia się Sodoma i Gomora z ich przeciwnymi naturze występkami oraz sąd w ogniu (Rdz 18-19), a nieco dalej mamy wzmiankę o Kainie (Rdz 4), Balaamie - magu wynajętym do złorzeczenia Izraelowi (Lb 22-24; 2 P 2,15; Ap 2,14), oraz o buncie Koracha, opisanym w Lb 16 (G. Ravasi, Biblia dla każdego. Nowy Testament, s. 342).
...

Komentarze