"[To wam oznajmiamy], co było od początku...", czyli świadectwo umiłowanego ucznia...
1J 1,1-4
"[To wam oznajmiamy], co było od początku,
cośmy usłyszeli o Słowie życia,
co ujrzeliśmy własnymi oczami,
na co patrzyliśmy
i czego dotykały nasze ręce -
bo życie objawiło się.
Myśmy je widzieli,
o nim świadczymy
i głosimy wam życie wieczne,
które było w Ojcu,
a nam zostało objawione -
oznajmiamy wam,
cośmy ujrzeli i usłyszeli,
abyście i wy mieli współuczestnictwo z nami.
A mieć z nami współuczestnictwo znaczy:
mieć je z Ojcem i Jego Synem Jezusem Chrystusem.
Piszemy to w tym celu,
aby nasza radość była pełna."
Dobiegł końca liturgiczny Okres Bożego Narodzenia. Rozpoczął się Okres Zwykły. Pomyślałem, że w ciągu najbliższych dni "wejdziemy" do Listów św. Jana. Zawsze urzekała mnie prostota i zarazem głębia wypowiedzi ukochanego ucznia Pana...
Na początku było Słowo [co było od początku]. Słowo Życia. To Słowo można było usłyszeć [cośmy usłyszeli o Słowie życia], zobaczyć [co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy] i dotknąć [czego dotykały nasze ręce] - życie objawiło się... To było (i jest) życie wieczne... Od Ojca [było w Ojcu] - przekazane za pośrednictwem Syna - dla nas [abyście (...) mieli współuczestnictwo z nami. A mieć z nami współuczestnictwo znaczy: mieć je z Ojcem i Jego Synem Jezusem Chrystusem]. Św. Jan zaświadcza: "Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas" (J 1,14a). Umiłowany uczeń pisze, żeby nasza radość była pełna... Dzięki Słowu Życia uczestniczymy w Życiu Boga... Żyjemy w Komunii z Ojcem i Synem (w Duchu Świętym)...
"[To wam oznajmiamy], co było od początku,
cośmy usłyszeli o Słowie życia,
co ujrzeliśmy własnymi oczami,
na co patrzyliśmy
i czego dotykały nasze ręce -
bo życie objawiło się.
Myśmy je widzieli,
o nim świadczymy
i głosimy wam życie wieczne,
które było w Ojcu,
a nam zostało objawione -
oznajmiamy wam,
cośmy ujrzeli i usłyszeli,
abyście i wy mieli współuczestnictwo z nami.
A mieć z nami współuczestnictwo znaczy:
mieć je z Ojcem i Jego Synem Jezusem Chrystusem.
Piszemy to w tym celu,
aby nasza radość była pełna."
Dobiegł końca liturgiczny Okres Bożego Narodzenia. Rozpoczął się Okres Zwykły. Pomyślałem, że w ciągu najbliższych dni "wejdziemy" do Listów św. Jana. Zawsze urzekała mnie prostota i zarazem głębia wypowiedzi ukochanego ucznia Pana...
Na początku było Słowo [co było od początku]. Słowo Życia. To Słowo można było usłyszeć [cośmy usłyszeli o Słowie życia], zobaczyć [co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy] i dotknąć [czego dotykały nasze ręce] - życie objawiło się... To było (i jest) życie wieczne... Od Ojca [było w Ojcu] - przekazane za pośrednictwem Syna - dla nas [abyście (...) mieli współuczestnictwo z nami. A mieć z nami współuczestnictwo znaczy: mieć je z Ojcem i Jego Synem Jezusem Chrystusem]. Św. Jan zaświadcza: "Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas" (J 1,14a). Umiłowany uczeń pisze, żeby nasza radość była pełna... Dzięki Słowu Życia uczestniczymy w Życiu Boga... Żyjemy w Komunii z Ojcem i Synem (w Duchu Świętym)...
.....Ukochany uczeń Pana...Czuły,wrażliwy i do tego z poczuciem humoru... :
OdpowiedzUsuń"Wiele mógłbym ci napisać,
ale nie chcę użyć atramentu i pióra." (3J13) :) :) :).... -Ale mnie to ubawiło..
2Tm4,22+++
"Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas" (J 1,14a)."
OdpowiedzUsuń"..Krąży anegdota,że Tischner miał powiedzieć w zaawansowanej już chorobie,że po jej doświadczeniu inaczej pisałby o roli ciała.(...) ...Ciało żyje obok ciała,styka się z innym ciałem,bawi się z nim,igra lub gra,kocha, płodzi i rodzi,umiera wreszcie.Ciało obiecuje szczęście ,ale może również zabić.Ciało otwiera przed istotą ucieleśnioną perspektywę dialogiczną.Gdyby nie ciało,dialog nie byłby możliwy.Nawet słowo nie może istnieć bez ucieleśnienia." (T.Ponikło , Józef Tischner myślenie według miłości Ostatnie słowa)
aby nasza radość była pełna....
2Tm4,22+++