"Każdy, kto grzeszy, dopuszcza się bezprawia..."

1J 3,4-9

"Każdy, kto grzeszy, dopuszcza się bezprawia,
ponieważ grzech jest bezprawiem.
Wiecie, że On się objawił po to,
aby zgładzić grzechy,
w Nim zaś nie ma grzechu.
Każdy, kto trwa w Nim, nie grzeszy,
żaden zaś z tych, którzy grzeszą,
nie widział Go ani Go nie poznał.
Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu;
kto postępuje sprawiedliwie,
jest sprawiedliwy,
tak jak On jest sprawiedliwy.
Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła,
ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku.
Syn Boży objawił się po to,
aby zniszczyć dzieła diabła.
Każdy, kto narodził się z Boga,
nie grzeszy,
gdyż trwa w nim nasienie Boże;
taki nie może grzeszyć, bo się narodził z Boga."

Dla św. Jana grzech jest odejściem od Bożego Prawa [Każdy, kto grzeszy, dopuszcza się bezprawia, ponieważ grzech jest bezprawiem]. Złe uczynki pogłębiły przepaść między Bogiem a człowiekiem i sprawiły, że królestwo nieprawości rozrosło się. Przyjście na świat Jezusa dokonało się po to, by grzech stracił swoje panowanie wśród ludzi. Dlatego ukochany uczeń Pana pisze o Jezusie: On się objawił po to, aby zgładzić grzechy (...). Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła... Aby trwać w Królestwie Bożym, ciągle potrzebujemy obecności i pomocy Jezusa [Każdy, kto trwa w Nim, nie grzeszy] oraz duchowej czujności wobec podstępnych pokus złego ducha [Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu]. Wolą Stwórcy jest, abyśmy byli dziećmi Boga. Niestety są ludzie, którzy wybierają ciemność i stają się dziećmi diabła [Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła]. Zatem są dzieci Boga, czyli decydujący się w życiu na dobro, prawdę i światło, ale są również synowie diabła, najemnicy grzechu, pogrążeni w ciemnościach i walczący z prawdą (G. Ravasi, Biblia dla każdego. Nowy Testament, s. 330)...