"Bądźcie płomiennego ducha!", czyli nauka moralna św. Pawła...

Rz 12,3-13

"Mocą bowiem łaski, jaka została mi dana, mówię każdemu z was: Niech nikt nie ma o sobie wyższego mniemania, niż należy, lecz niech sądzi o sobie trzeźwo - według miary, jaką Bóg każdemu w wierze wyznaczył. Jak bowiem w jednym ciele mamy wiele członków, a nie wszystkie członki spełniają tę samą czynność - podobnie wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami. Mamy zaś według udzielonej nam łaski różne dary: bądź dar proroctwa - [do stosowania] zgodnie z wiarą; bądź to urząd diakona - dla wykonywania czynności diakońskich; bądź urząd nauczyciela - dla wypełniania czynności nauczycielskich; bądź dar upominania - dla karcenia. Kto zajmuje się rozdawaniem, [niech to czyni] ze szczodrobliwością; kto jest przełożonym, [niech działa] z gorliwością; kto pełni uczynki miłosierdzia, [niech to czyni] ochoczo. Miłość niech będzie bez obłudy! Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem! W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi! W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie! Nie opuszczajcie się w gorliwości! Bądźcie płomiennego ducha! Pełnijcie służbę Panu! Weselcie się nadzieją! W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie - wytrwali! Zaradzajcie potrzebom świętych! Przestrzegajcie gościnności!"

W 12 rozdziale Listu do Rzymian św. Paweł prezentuje chrześcijańską naukę moralną. Apostoł narodów zachęca do...

...pokory. Niech nikt nie ma o sobie wyższego mniemania... Pokora pomaga nam żyć w prawdzie i myśleć w sposób trzeźwy - według miary, jaką Bóg każdemu w wierze wyznaczył... Ale świadomość niedoskonałej kondycji i wewnętrznej kruchości nie zamyka nam drogi do Boga i nie oznacza duchowego ubóstwa. Bóg ciągle działa i chce nas obdarzać darami... Mamy (...) według udzielonej nam łaski różne dary: bądź dar proroctwa - [do stosowania] zgodnie z wiarą; bądź to urząd diakona - dla wykonywania czynności diakońskich; bądź urząd nauczyciela - dla wypełniania czynności nauczycielskich; bądź dar upominania - dla karcenia... Charyzmaty proroctwa, posługi (diakonatu) czy nauczania, które Duch Święty daje ludziom pokornym, nie przynoszą korzyści obdarowanym, lecz całej wspólnocie...  

...maksymalizmu. Kto zajmuje się rozdawaniem, [niech to czyni] ze szczodrobliwością; kto jest przełożonym, [niech działa] z gorliwością; kto pełni uczynki miłosierdzia, [niech to czyni] ochoczo... Drogą do szczęścia jest radykalne poświecenie się powołaniu. Aby osiągnąć pełnię życia, potrzebujemy całkowicie włączyć się i oddać dziełom, które Pan nam powierza...

...prawdziwości. Miłość niech będzie bez obłudy! Hipokryzja nie ma nic wspólnego z miłością. W życiu największą wartość ma dobro, które płynie z serca. Szczera miłość jest spoiwem dobrych relacji międzyludzkich i siłą (napędem) działania...

...serdeczności. W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi! Miłość jest otwarciem serca..., życiem, które dajemy drugiemu. Ktoś bliski (bliźni) jest zaproszony, aby przyjąć nasz dar i odpowiedzieć wzajemnością - otwartym sercem i wejściem w relację miłości...

...otwarcia się na Ducha Świętego. Bądźcie płomiennego ducha! Duch Święty jest jak płomień... Rozpala i rozgrzewa... Jest Miłością Ojca do Syna i Syna do Ojca. Kiedyś natknąłem się na piękne zdanie, którego autorem jest Diadoch z Fotyki: Duch jest jak matka, który uczy swoje dziecko słowa "TATA", powtarzając wraz z nim, dopóki nie przyzwyczai go do przyzywania ojca nawet podczas snu...

...życia w nadziei. Weselcie się nadzieją!  Nadzieja jest źródłem radości, ale i radość powiększa nadzieję... Chrześcijaństwo jest religią nadziei, która tu - na ziemi - nigdy się nie kończy...

...cierpliwości. W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie - wytrwali! Przypomina mi się to, co wyrażał kiedyś św. Filip Neri pytany o drogę do świętości. Założyciel Oratorium powtarzał, że nikt nie został świętym w ciągu paru dni. Doskonałość to efekt ciągłego otwierania się na działanie Ducha Świętego, owoc nieprzerwanej współpracy z Panem... Dlatego św. Filip przypominał ludziom łacińskie przysłowie: Nulla dies sine linea, co można przetłumaczyć: "Żaden dzień bez kreski (dobra)"...

Komentarze

  1. Proszę księdza,

    zamiast pisać owe interpretacje, proszę zachęcić dzieci i młodzież do uczestnictwa w roratach, bo słabo to wychodzi. Niby jesteście tacy pro-teens a procentowo w kościele ich jest najmniej. U NAS jest inaczej. Pozdrawiam /katedra

    OdpowiedzUsuń
  2. "Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z góry..."(Jk 1,17)
    Pisze Ksiądz "Aby osiągnąć pełnię życia, potrzebujemy całkowicie włączyć się i oddać dziełom, które Pan nam powierza..." Ja jednak każdego dnia powtarzam sobie, że dzisiaj zrobię tyle, ile mogę. Czasami jestem w stanie zrobić więcej, a czasmi mniej...
    Lb 6, 24-26
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. „Mamy zaś według udzielonej nam łaski różne dary: bądź dar proroctwa - [do stosowania] zgodnie z wiarą; bądź to urząd diakona - dla wykonywania czynności diakońskich; bądź urząd nauczyciela - dla wypełniania czynności nauczycielskich; bądź dar upominania - dla karcenia. Kto zajmuje się rozdawaniem, [niech to czyni] ze szczodrobliwością; kto jest przełożonym, [niech działa] z gorliwością; kto pełni uczynki miłosierdzia, [niech to czyni] ochoczo.”- WSZYSCY jesteśmy członkami ciała Chrystusowego, każdy z nas otrzymał inny dar łaski od Boga ….Bardzo wazne jest abyśmy w pokorze zachowali to, co nam Bóg (po)darował ….Przede wszystkim wazne jest „przynoszenie” owoców z tych darów (naszej służby)…. Z naszej pracy , służby itp. …. owoce to oczywiście nic innego jak cechy samego Jezusa ! ….czyli cechy MIŁOŚCI!....
    .

    OdpowiedzUsuń
  4. "..św. Paweł prezentuje chrześcijańską naukę moralną"..aż trudno w to uwierzyć,że to ten sam człowiek-Szaweł z Tarsu,który z taką zaciekłością i gorliwością prześladowal Chrystusa i Jego wyznawców..

    ...Co się wtedy wydarzyło,tam ,na tej drodze do Damaszku..???Co sprawiło,że galopujący rumak nagle się zatrzymał i Zrzucil z grzbietu jeżdzca..??Co czuł Szaweł..??Co się później działo w jego sercu..??

    ...Tylko Bóg może stanąć na mojej drodze i zatrzymać pędzącego rumaka moich grzechów i żądz...Tylko On ma moc zrzucić mnie z niego i olśnić Swoim Światłem..i wlać w moje serce Swoje Prawo...zatrzymać zanim będzie za późno...i wierzę,że zawsze kiedy będę pędzić na swoim "rumaku" ku przepaści,ku zagładzie, na oślep.... On zjawi się i mnie powstrzyma...wybawi...oświetli drogę..i.. przemieni jak Szawła...

    ..."i będę podążać za dobrem.." :
    ...pokornie...
    ..na maksa..
    ..szczerze..
    ...serdecznie..
    ...otwarta na Ducha Św....
    ...w nadziei...
    ...i cierpliwości...

    ...bo .." w Chrystusie , ..(..) jesteśmy nawzajem dla siebie.."

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Caravaggio-The_Conversion_on_the_Way_to_Damascus.jpg


    2Tm4,22+++

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz