"Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka....", czyli o medykamencie na lęk (cz. II)...

J 14,23-29

"Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem przebywając wśród was. A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie.

Fragment 14 rozdziału Ewangelii według św. Jana był w centrum Liturgii Słowa Bożego niedawno, bo 30 kwietnia... Dziś przypominamy sobie, co Pan powiedział: Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka... Dwukrotne zapewnienie o Pokoju, który jest darem i lekarstwem na lęk, poprzedzają Słowa zapowiadające zstąpienie Ducha Świętego: Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem... Pocieszyciel to w oryginale Parakletos, co dosłownie oznacza: "zawołany, by być przy...". Zatem Duch Święty to Bóg, który - zawołany - jest przy nas... Parakletos można przetłumaczyć jako: "Obrońca (w języku łacińskim pojawia się tu słówko advocatus), Orędownik, Rzecznik". Każdy tytuł ukazuje cząstkę wielkiej misji Ducha Parakleta. Zstąpi(ł), żeby pocieszać smutnych..., bronić oskarżonych..., wstawiać się za słabymi i potrzebującymi pomocy..., modlić się w sercu ludzi czczących Boga... Jezus zapewnia, że Duch zostanie posłany przez Ojca. Przyjdzie "w imię Jezusa" - en to onomati. Jezus wołał kiedyś: "Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie - niech przyjdzie do Mnie i pije. Jak rzekło Pismo: <Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza>. A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch bowiem jeszcze nie był <dany>, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony" (J 7,37-39). Duch przychodzi, jeżeli wzywa się Najświętszego Imienia Jezusa Chrystusa.
Paraklet to Osoba (3 Osoba Trójcy Przenajświętszej) - Moc (osobowa Moc z Nieba), dzięki której otrzymujemy dar i medykament na ludzkie niepokoje i kruchość życia... Jest potężnym Bogiem, który - przywołany w Imię Pana - zawsze przychodzi nam ze skuteczną odsieczą. Ale Paraklet to również słodycz Boga... Nazywany dulcis hospes animae, czyli "słodki gość duszy". Diadoch z Fotyki pięknie pisze o Duchu Świętym: Duch jest jak matka, która uczy swoje dziecko słowa "TATA", powtarzając wraz z nim dopóki nie przyzwyczai go do przyzywania ojca nawet podczas snu. Cudowne porównanie...
Na koniec o tajemniczych Słowach Pana: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie... Jak to rozumieć? Wydaje się, że Jezus zapowiedział tu swoje ostateczne przyjście na końcu czasów. Ale według mnie Pan miał na myśli także ujawnienie się Chwały Ojca na Obliczu Zmartwychwstałego. Jezus chciał przez to zapewnić, że Syn swoim przejściem przez śmierć oraz zwycięstwem nad złem i szatanem zostanie wywyższony - uwielbiony przez Ojca, co sprawi, że spełni się proroctwo Pisma o strumieniach wody życia, czyli o zdrojach Ducha Świętego, które rozleją się w sercach prawdziwych czcicieli Stwórcy...

Komentarze

  1. "Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę,...."-..bo MIŁOŚĆ SPEŁNIA WOLĘ UKOCHANEGO.

    :)2Tm4,22+++

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz