O wielkości w oczach Jezusa...

Mt 5,17-19

"Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim."

Prawo (Słowo) Boże składa się z części zewnętrznej i wewnętrznej. Myślę, że nie będzie przesadą ani metaforą napisać w odniesieniu do Biblii, iż ma w sobie wymiar widzialny i niewidzialny... Dziś Kościół we fragmencie z Księgi Powtórzonego Prawa przypomina nam: "Tylko się strzeż bardzo i pilnuj siebie, byś nie zapomniał o tych rzeczach, które widziały twe oczy..." (Pwt 4,9) W oryginale jest: "...byś nie zapomniał o Słowach, które widziały twoje oczy". Zatem Słowo Boże jest nie tylko do słuchania, ale też do widzenia. Część zewnętrzną (słyszalną i widzialną) odbieramy przy pomocy uszu i oczu ciała. Część wewnętrzną (nie-w-pełni słyszalną i nie-w-pełni widzialną) odbieramy przy pomocy uszu i oczu duszy (serca). Pan przyszedł właśnie po to, żeby wypełnić Prawo (Słowo) Boże (Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić...), aby ujawnić wewnętrzną część Misterium Boga objawioną w Księdze Pisma Świętego. Dlatego posłał Ducha Świętego, który sprawił, że Słowo Boże jest natchnione ("Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest..." - 2Tm 3,16a). Co więcej, Słowo Pana ciągle żyje i wciąż tchnie (daje) nam Ducha Świętego (w cytowanym fragmencie 2 Listu św. Pawła do Tymoteusza jako określenie Pisma Świętego pojawia się greckie słowo theopneustos, które można przetłumaczyć nie tylko w formie biernej "natchnione", ale również w formie czynnej "tchnące")! Tak więc zgłębiając Biblię w Duchu Jezusa zbliżamy się do pełni Słowa Bożego... Duch Pana obdarza nasze wnętrze duchową wrażliwością - kształtuje uszy i oczy serca. To jest jedno rozumienie pełni (pełnienia) Słowa Bożego. Druga interpretacja łączy się z wiernością i posłuszeństwem Prawu (Słowu) Bożemu. "Wypełniać" oznacza tu "urzeczywistniać, konkretyzować, czynić pełnym, doprowadzać do końca". To wypełnianie (pełnienie) Słowa Bożego bardzo podoba się Bogu. Wyraża to Jezus: kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim.

Komentarze