Jan Chrzciciel - adwentowy herold...

Mt 17,10-13

"Kiedy schodzili z góry, uczniowie zapytali Jezusa: Czemu więc uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz? On odparł: Eliasz istotnie przyjdzie i naprawi wszystko. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał. Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu."

Adwent ma swoich ludzi. "Bohaterami" adwentowego oczekiwania na Pana są na pewno Maryja i Jan Chrzciciel. To byli ludzie - słowa... Cantalamessa pisze, że byli słowami Boga z krwi i kości (R. Cantalamessa, Przygotujcie drogi Pańskie, s. 69).

Jan - adwentowy herold - w Biblii jawi się najpierw jako nauczyciel życia, mentor pouczający o właściwej drodze do Boga, który głosi prawa i obowiązki, a potem jako ten, który zapowiada Chrystusa, czyli dar i łaskę (tamże). Jan Chrzciciel jest zatem moralistą (wołał: "Wydajcie więc owoce godne nawrócenia" - Łk 3,8) i prorokiem [Jezus, który często mówił (...) o Janie Chrzcicielu, powiedział nawet, że jest "więcej niż prorokiem" - Mt 11,9) - głosem Boga. Ale chyba najpiękniejszy tytuł wielkiego prekursora Pana to "przyjaciel Oblubieńca". Święty Jan Apostoł zapisał w Ewangelii słowa Jana Chrzciciela: "Ten, kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem; a przyjaciel oblubieńca, który stoi i słucha go, doznaje najwyższej radości na głos oblubieńca. Ta zaś moja radość doszła do szczytu" (J 3,29).

Postać Jana Chrzciciela nie przestała fascynować chrześcijan, tak Wschodu, jak i Zachodu, we wszystkich wiekach (...). W ikonostasach Kościołów prawosławnych ikony Jana Chrzciciela i Matki Bożej znajdują się jedna po prawej, druga po lewej stronie Chrystusa. Zafascynowanie wynika z faktu, że przedstawia on i ucieleśnia ideał życia przeżytego w całości i tylko w odniesieniu do Chrystusa, od narodzin do śmierci, nie zostawiając niczego do innych celów. Nie zachowując niczego dla siebie. Umarły dla świata (tamże, s. 76n).