"Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest..."

Łk 17,20-25

"Jezus zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie powiedzą: Oto tu jest albo: Tam. Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest. Do uczniów zaś rzekł: Przyjdzie czas, kiedy zapragniecie ujrzeć choćby jeden z dni Syna Człowieczego, a nie zobaczycie. Powiedzą wam: Oto tam lub: Oto tu. Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi. Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, świeci od jednego krańca widnokręgu aż do drugiego, tak będzie z Synem Człowieczym w dniu Jego. Wpierw jednak musi wiele wycierpieć i być odrzuconym przez to pokolenie."

Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie... Panowanie Pana choć wiąże się z przestrzenią ludzkiego życia, nie jest domeną polityki i władzy państwowej...

Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest. (!!!) Oto EWANGELIA w czystej postaci! Bóg jest wśród nas i króluje! Jezus jest w samym środku naszych spraw! Pan jest wewnątrz naszego świata! I działa! Od wewnątrz... Daje natchnienie, inspiruje... KRÓL JEST POŚRÓD NAS!!!

Wpierw jednak musi wiele wycierpieć i być odrzuconym... Radość przemienia się w smutek... Pan zapowiada, że bedzie cierpiał i zostanie zdyskwalifikowany - wyrzucony ze świata! Pan, który jest w środku..., w samym środku świata i naszego życia, będzie odrzucony! Dlatego dziś Jezus cierpi... To cierpienie jest nieskończone, bo i MIŁOŚĆ Pana jest nieskończona... Zniszczona i zdradzona MIŁOŚĆ Boga do człowieka w sposób nieskończony cierpi...

Komentarze

  1. W modlitwie Ojcze Nasz prosimy: "... Przyjdź Królestwo Twoje...", a w dzisiejszej Ewangelii czytamy: "Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest." Jak rozumieć to odniesienie w czasie "jest"-teraz i "przyjdź"-przyszłość ... hmmm ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może ma to związek z naszą WOLNĄ WOLĄ... Bóg tak nas kocha, że mówi: "...Królestwo Boże (JUŻ) pośród Was JEST" Jest tak blisko... Na wyciągnięcie ręki... Bliżej... Ale czy je przyjmę??? Czy gdy się dowiem, że Królestwo JUŻ JEST, przyznam Mu prawo do panowania w Moim życiu??? Czy pozwolę, by w mojej rzeczywistości jedynie i niepodzielnie KRÓLOWAŁ BÓG??? By tak się działo proszę: "Przyjdź Królestwo Twoje..." Błogosławionego dnia!!

      Usuń
    2. W modlitwie Ojcze Nasz prosimy: "... Przyjdź Królestwo Twoje...” - mi to „pasuje” do zdania „Od nagłej i niespodzianej śmierci, Zachowaj nas Panie. – tj proszę o „coś” co może być niewysłuchane…. Co jest niewysłuchane…..: „Od nagłej i niespodzianej śmierci, Zachowaj nas Panie. „…. Mogę (można) modlić się (śpiewać) tymi słowami ale i tak to jest nieprawda bo są nagłe i niespodziewane śmierci …. Po których „wiecznie” pozostanie smutek ….:( Więc jaki sens jest śpiewanie , modlenie się nimi ???? Skoro fakty są faktami :( ……Tak samo jest z prośbami do Boga - jednych Bóg wysłuchuje i mają to Królestwo Boże już tutaj na ziemi a inni mają zamiast królestwa Drogę Krzyżowa ….Owszem mogę stwierdzić (wiem o tym!!!!) że inni maja jeszcze gorzej ode mnie i dziękowac Bogu za to co mam (co też robie ) ……Ale jak widze jak inni „ nic „nie „robią” a wszystko „przychodzi ” im tak łatwo albo Pisza o tym swoim szczęściu i z tych wypowiedzi wynika że to takie prościutkie to mnie to wkurza ….. Życie jest niesprawiedliwe ……

      Nie każdy ma szczęście być szczęśliwą chrześcijanka jak chociażby Eowina (z której wielu wypowiedzi m.in to "wynika" ) która kiedyś na tym blogu napisała o sobie tak : „ że moje chrześcijaństwo letnie nie jest.”….

      Usuń
    3. "Uważam to za szczęście, że mogę dzisiaj bronić się przeciwko wszystkim zarzutom."(Dz 26,2)

      Owieczko, niech Ci Bóg wybaczy, tak jak i ja Tobie wybaczam... to też jest jedno z wezwań w modlitwie "Ojcze nasz". "Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią..."

      Jeśli czujesz się pokrzywdzona przez sprawiedliwego Boga, to wiedz, że tylko dlatego się tak czujesz, bo rozdzieliłaś Królestwo Boże od Drogi Krzyżowej, a one stanowią jedno. Królestwo Boże to Droga Krzyżowa, a Droga Krzyżowa to Królestwo Boże, to nam pokazał Jezus Chrystus swoim życiem. I to naprawdę zabwane "zrządzenie losu", że akurat w tej Ewangelii są słowa: "Wpierw jednak musi wiele wycierpieć i być odrzuconym.", a Ty Owieczko ich nie widzisz. Nie ma innej drogi do Królestwa Bożego jak przez cierpienie i odrzucenie. Ty mnie odrzucasz i sprawiasz, że cierpię, ale dzięki temu wiem, że Królestwo Boże już jest w moim życiu, jestem na drodze do Niego. I nie wiem dlaczego masz pewność, że moje szczęście pochodzi z nicnierobienia i stąd, że mi się wszystko układa. Moja radość i szczęście pojawiły się pomimo całego znoju, trudu, niezrealizowanych planów, nieukładania się wszystkiego po mojej myśli. Bo radość od Boga nie jest jak chorągiewka na wietrze: jak jest źle w życiu to jej nie ma, a jak jest dobrze to ona jest. Boża radość jest zawsze, gdy jest dobrze i gdy jest źle. A powinna być zwłaszcza, gdy jest źle. I w moim przypdaku jakoś Pan to sprawił, że nawet jak jest źle i do bani, to ta radość jest, bo wiem, że jestem Dzieckiem Boga, więc nie mam sie czego bać. Jeśli Cię to wkurza, to jest to już Twój problem, nie mój. Tylko zastanów się z kim Ty walczysz? Ze mną na pewno nie, bo ja jestem tylko nic nieznaczącym prochem, ja się nie liczę, ale trudno jest wierzgać przeciwko ościeniowi(Dz 26,14).

      I uczciwość wymaga, że jesli sie kogoś cytuje to podaje sie cały kontekst jego wypowiedzi, a nie pojedyncze, wyrwane z kontekstu zdanie. Ale rozumiem, że chęć dowalenia mi i wykpienia moimi własnymi słowami była w Tobie silniejsza niż pragnienie bycia uczciwym i rzetelnym. Jednak zwalam to na szatana, bo myślę, że masz dobre serce, tylko nie potrafisz, nie masz siły swego serca przed nim bronić. I uczciwie zadaj sobie pytanie czy nie przemawia przez Ciebie zazdrość.

      I po raz kolejny Ci dziękuję, bo co rusz udowadniasz mi, że moje chrześcijaństwo nie jest letnie, tak sie bałam, że moja wiara jest letnia, ale jednak nie, bo jeśli budzi sprzeciw to znaczy, że nie jest letnia... Uważasz, że bujam w obłokach i zwariowałam,że tracę rozum,że taka wiara doprowadza mnie do utraty rozsądku. Ale ja nie tracę rozumu,lecz słowa, które mówię, są prawdziwe i przemyślane.(Dz 26,24-25)I tak już całkiem racjonalnie, to: co przynosi więcej korzyści w życiu duchowym na naszym(moim i twoim)przykładzie: szaleństwo zawierzenia i radość z tego płynąca,pomimo zmiennych kolei życia czy wieczny sprzeciw i smutek, rozpacz z niego wypływające?Bo ja wolę być szaleńcem,ale nie popadać w acedię,depresję i czerpać radość z życia, jakiekolwiek ono by było, niż w zależnym od świata racjonalizmie popadać coraz to głębiej w rozpacz i bezsens z powodu spraw światowych na które i tak nie mam wpływu.

      "Z tego więc będę się chlubił, a z siebie samego nie będę się chlubił, chyba że z moich słabości.[...] Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny. Oszalałem, a wyście mnie do tego zmusili!" (2 Kor 12,5.10-11a)

      "Dobrze to dla mnie, że mni poniżyłeś, bym się nauczył Twych ustaw."Ps 119,71

      Dla Ciebie Owieczka: Lb 6,24-26; Joz 1,9; Sdz 6,12; Ps 20,2-5; Ps 128,5; Ps 134,3; Iz 43,1b-5a; Iz 54,10; Ez 16,1-14; 1 Kor 13,13

      Usuń
    4. http://facebog.deon.pl/jakie-byc-powinno/

      Usuń
    5. POŻEGNANIE .....

      To są ostatnie wypociny jakie na tym blogu napiszę ja czyli CZARNA OWCA…. Wszędzie „znajdzie” się osoba która jest czarną owca- tutaj byłam ją ja …… Wiedziałam że nią jestem chociaż był jakiś procent prawdopodobieństwa iż może nie całkiem… To była taka „nutka nadziei”…. Do wczoraj….. Od wczoraj jestem pewna na 100% że jestem czarna owca a nawet mega czarną owcą . Tutaj podziękowanie dla Eowiny- która swoim komentarzem potwierdziła to !!!!!….Eowino- możesz spać spokojnie, cieszyć się zyciem i nie martwić się tym że ja swoimi słowami tutaj na blogu Cię zranię …. Oraz cierpieć z mojego powodu…. Nie będzie mnie tu - mimo tego iż bardzo bym chciała być tu nadal jako komentatorka – będę tzw czytająca a dla mnie to już nie to samo….. Lecz tak będzie najlepiej dla Ciebie (dla WAS) …. Nie będzie czarnej owcy- będzie spokój i blog będzie funkcjonował tak jak powinien…. Mam nadzieje że szybko zapomnisz (-icie) o mnie i o tym ile zła tutaj zasiałam …..Jestem zła osobą , jestem „wychowanką” szatana , jestem przykładem tego iż szatan działa – wszak on siedzi we mnie ….Nie zakłóce już spokoju tego blogu ……”Odizolowuje się „ – czarna owca powinna mieć tzw izolatkę …. Tak żeby nikogo nie ranić…… Moje miejsce to raczej powinno być w jakimś blogu pt „zuch szatana”- na pewno wiodłabym prym, byłabym przodowniczką, prymuska …. :( :( :(

      Eowina - Co do uczciwości to wg mnie jest to bardzo szerokie pojecie i trochę zagalopowałaś się za daleko w stosunku do mojej osoby "robiąc" ze mnie osobe nieuczciwa …. Lecz ponieważ jest to tzw mój pożegnalny komentarz więc nie skomentuję tego wszak duuuuzo by pisać….

      Na zakończenie: Do Wszystkich których w jakikolwiek sposób zraniłam , uraziłam itp. : Przepraszam !

      Księdza dodatkowo jeszcze przepraszam za to że to wszystko czyli rozsiewanie zła przeze mnie miało miejsce na blogu który ksiądz prowadzi, za to że pewnie nieraz podniosłam księdzu ciśnienie itp… oraz za to że w ogóle pojawiłam się i jestem…… Gdyby mnie nie było świat byłby piękniejszy....Wszak jestem śmieciem z którym szatan robi to co mu się podoba .....

      Dla Was Wszystkich od czarnej owcy:

      http://www.youtube.com/watch?v=NfINJqdiqE0

      Usuń
    6. :-(... "czarna owca"..., "zło rozsiewane"..., "wychowanka szatana"..., "śmieć, z którym szatan robi to, co się mu podoba"... To słowa, które przyjmuję z wielkim smutkiem... To są Twoje słowa..., tak piszesz, bo tak czujesz... Nie mam prawa oceniać Twoich przekonań, wrażeń i odczuć... Mam jednak głębokie przekonanie, że to, co piszesz, to nieprawda... Bardzo mi przykro... Według mnie blog jest "przestrzenią", w której możemy się różnić..., rozmawiać... Uważam, że każdy wnosi tu swoją niepowtarzalność i nikt nie będzie "wyrzucany" za wpisy, w których wyraża siebie i przekazuje swoje świadectwo wiary (nawet, jeśli jest to świadectwo trudnych doświadczeń i wewnętrznych zmagań)... Więc tak dla CIEBIE, jak i dla każdej OWIECZKI jest tu miejsce! +++ Lb 6,24nn! Joz 1,9!

      Usuń
    7. +++ Sdz 6,12; Ps 20,2-5; Ps 128,5; Ps 134,3; Iz 43,1b-5a; Iz 54,10; Ez 16,1-14; 1 Kor 13,13

      Usuń
    8. Droga OWIECZKO .....BĄDZ proszę :)


      "BÓG mnie (nas)bardzo kocha(...).Nie odrzucił mnie(nas),lecz jeszcze mocniej przytulił.Złe dzieci nie potrzebują nagany,tylko większej miłości.Bóg wie o tym najlepiej!

      Pewien ogrodnik,posiadający ogromny ogród z licznymi gatunkami róż,przechadzał się któregoś dnia między nimi.Był już czas kwitnięcia i tysiące roślin nasycało swym aromatem powietrze,który wydobywał się z ich przepięknych rozkwitłych kwiatów.

      Ale był też krzew,który miał tylko jeden NIEDOJRZAŁY pączek,ZAMKNIĘTY W SOBIE.Na łodydze liczne kolce UTRUDNIAŁY nawet dotknięcie go.
      Słudzy,którzy pracowali u tego hodowcy,unikali krzewu,bo za każdym razem jego kolce ICH RANIŁY...
      Hodowca pochylił się do rośliny i zaczął do niej przemawiać z czułością: "NIE MARTW SIĘ,CHOCIAŻ POTRAFISZ NA RAZIE TYLKO R A N I Ć,BĘDZIESZ JESZCZE PIĘKNĄ RÓŻĄ, W I E R Z Ę W C I E B I E !!!"

      Wzruszył się przy tym i MIMO kolców ogarnął łodygę czułym uściskiem,po czym z jego oczu spadły łzy,nasączając ziemię.Pączek odchylił jeden płatek,jakby się uśmiechając niepewnie,ale jednocześnie ujawnił się UKRYTY KWIAT ."
      [A.Pelanowski"Dom w Bogu"]
      Mi7,7-9 2Tm4,22!! +++

      Usuń
    9. ...dziękuję za Pelanowskiego! Lb 6,24nn +++

      Usuń
  2. "Oczekuję Pana, który ukrywa swe oblicze przed domem Jakuba, i w nim pokładam nadzieję" /Iz 8,17/ Myślę, że nasz Bóg tak bardzo ukochał człowieka, że zechciał wniknąć w świat naszych codziennych, "szarych", zwykłych spraw... Wierzę, ze przez tą swoją OBECNOŚĆ nas uświęca i pozwala, abyśmy i my, w naszej codzienności mogli się do niego upodobnić! "Uświęćcie się więc i bądźcie świętymi, bo Ja jestem . Ja, Pan, Bóg wasz! Będziecie strzec ustaw moich i wykonywać je. Ja jestem Pan, który Was uświęca!" /Kpł 20, 7-8/ AMEN!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz