"Mój dom będzie domem modlitwy..."

Łk 19,45-48

"Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. Mówił do nich: Napisane jest: Mój dom będzie domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców. I nauczał codziennie w świątyni. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie. Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem."

Napisane jest: Mój dom będzie domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców... Jezus odwołuje się tu do dwóch fragmentów prorockich ze Starego Testamentu: "...przyprowadzę na moją Świętą Górę i rozweselę w moim domu modlitwy. Całopalenia ich oraz ofiary będą przyjęte na moim ołtarzu, bo dom mój będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów" (Iz 56,7) i "Może jaskinią zbójców stał się w waszych oczach ten dom, nad którym wzywano mojego imienia? Ja [to] dobrze widzę - wyrocznia Pana" (Jr 7,11). Przypomina mi się Psalm 27: "O jedno proszę Pana, tego poszukuję: bym w domu Pańskim przebywał po wszystkie dni mego życia, abym zażywał łaskawości Pana, stale się radował Jego świątynią. Albowiem On przechowa mnie w swym namiocie w dniu nieszczęścia, ukryje mnie w głębi swego przybytku, wydźwignie mnie na skałę" (Ps 27,4n). Domem Pana jest serce... Wierzę i czuję, że moje serce jest świątynią, w której mieszka Pan. To tu jestem prawdziwy. Tu - w sercu - spotykam się z Bogiem... Tu zaczyna się i (nie) kończy moja modlitwa. Tu "zażywam słodyczy Pana" i stale cieszę się, że Bóg jest ze mną. Tu mogę się ukryć w czasie nieszczęścia... Tu jest Skała, na której mogę się oprzeć...

Komentarze

  1. "Eucharystia jest najwspanialszą okazją do zadomowienia sie w Bogu i zadomowienia się Boga w nas.My wchodzimy do świątyni Jego domu,On zaś do naszego ciała,świątyni,którą sobie upodobał!W pewnym sensie możemy powiedzieć,ze wzajemnie się przenikamy!
    (..)Nasze serce jest swoistym tabernakulum,domem,namiotem zamieszkiwania Ducha Bożego."
    A.Pelanowski"Dom w Bogu" 2Tym4.22+++

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz