"Czas się wypełnił...", czyli biblijna koncepcja czasu...


Mk 1, 14-20

Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: "Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!" Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich Jezus: "Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi". A natychmiast, porzuciwszy sieci, poszli za Nim. Idąc nieco dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni, zostawiwszy ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi, poszli za Nim.


Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię! To są pierwsze i najważniejsze zdania, które powiedział Pan w Ewangelii.


PS. Czas się wypełnił (...). Z Jezusem skończył się czas oczekiwania. Obecny moment jest tym, który Ojciec ustanowił dla naszego zbawienia (...). Człowiek posiada cykliczne pojęcie czasu, zgodnie z okresowym rytmem - narodziny dla umierania - jedyną nowością jest chyba rozpadanie się tego, co zostało zbudowane (...). Chronos pożera wszystkie swoje dzieci, które rodzi. To, co ma początek, ma także swój koniec, a celem wszystkiego jest koniec wszystkiego. Co więcej, wszystko jest od zawsze skończone, kończy się i niknie zawsze pod ziemią. Ta świadomość czasu zatruwa całą naszą egzystencję zabijając w nas pojęcie wieczności, jakie nosimy w sercu. Koło obraca się wokół swojej osi, wąż gryzie sobie ogon: "Więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem" (Koh 1,9). To naturalne pojęcie czasu przytłumia nadzieję i historię: podcina nogi każdej możliwości podróży, która prowadziłaby do czegoś innego i pozytywnego. Hebrajczycy (...) wprowadzili "linearne" pojęcie czasu, który ma jako punkt wyjścia obietnicę Bożą, a jako punkt celowy dopełnienie tej obietnicy. Między początkiem i końcem jest tylko nieustanne zbliżanie się ku mecie (...). W tym ujęciu każda chwila jest jakościowo różna i dająca się wyodrębnić jako taka w zależności od odległości między początkiem i końcem, które są do siebie odwrotnie proporcjonalne. Pierwszy krok wspinaczki jest całkowicie różny od ostatniego; tak samo wszystkie pozostałe, zarówno pod względem obiektywnym, jak psychologicznym i fizycznym. W ten sposób czas staje się historią; przestaje być ciągłym popadaniem w nicość, w wieczny powrót do tego, co było na początku; staje się rozumnym postępem ku nowości, jaką ukazał sam Bóg. Droga, na jaką wprowadził nas Bóg swoją obietnicą, jest realizacją wszystkich tych pragnień, jakie On sam założył w sercu człowieka, a które stanowią przeciwieństwo wszystkich naszych lęków. Wszelkie zło zostanie przezwyciężone i zatriumfuje każde dobro.
[S. Fausti SI, Rozważaj i głoś Ewangelię. Katecheza narracyjna Ewangelii według świętego Marka, s. 38n]. 
Dwa ostatnie zdania kapitalne...

Komentarze

  1. Królestwo Boże już jest, tu i teraz. Jest w nas. To my jesteśmy solą ziemi i zaczynem zakwaszającym mąkę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Odnośnie zdań podkreślonych - to tylko potwierdza, że zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. Stąd nasze tęsknoty i pragnienia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli że co??? Że mamy takie same tęsknoty i pragnienia jak ma Bóg??? Bo nie rozumiem.....
      Moje tęsknoty i pragnienia raczej nie pokrywają się z tymi Boga...
      Niczego nie rozumiem..coraz mniej rozumiem...chyba czuje się z tym gorzej od kiedy " staram się" czytać i rozumieć to jest mi gorzej coraz więcej wątpliwości pytańi podejrzeń.



      2tm4,22

      Usuń
    2. Ja to rozumiem w ten sposób, że Bóg zasiał pragnienie Miłości (czyli Boga) w sercu człowieka. Ale przez grzech pierworodny człowiek oddalił się od Pana. A tęsknota w sercu jest. Jezus przyszedł na ziemię i umarł, aby zbliżyć nas do Boga i zaspokoić tęsknotę. Na razie tylko po części - w pełni pragnienia będą zaspokojone w niebie.

      Usuń
  3. Co to znaczy że "nasze pragnienia stanowią przeciwieństwo wszystkich naszych lęków.." ?????

    I czy każde z moich " pragnien" to sam Bóg " złożył " w moim sercu?????

    2tm4,22

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz