"Rok uwieńczyłeś swymi dobrami i Twoje ślady opływają tłustością...", czyli Psalm 65...

Psalm 65

"Kierownikowi chóru. Psalm. Dawidowy. Pieśń.
Ciebie należy wielbić,
Boże, na Syjonie.
Tobie śluby dopełniać,
co próśb wysłuchujesz.
Do Ciebie przychodzi wszelki śmiertelnik,
wyznając nieprawości.
Przygniatają nas nasze przewiny:
Ty je odpuszczasz.
Szczęśliwy, kogo wybierasz i przygarniasz:
mieszka on w Twoich pałacach.
Niech nas nasycą dobra Twego domu,
świętość Twojego przybytku!
Twoja sprawiedliwość odpowiada nam cudami,
Boże, nasz Zbawco,
nadziejo wszystkich krańców ziemi
i mórz dalekich,
który swą mocą utwierdzasz góry,
jesteś opasany potęgą,
który uśmierzasz burzliwy szum morza,
huk jego fal, zgiełk narodów.
Przejęci są trwogą mieszkańcy krańców ziemi
z powodu Twych znaków.
Ty zaś napełniasz radością podwoje Zachodu i Wschodu.
Nawiedziłeś ziemię i nawodniłeś,
ubogaciłeś ją obficie.
Strumień Boży wodą jest wezbrany,
zboże im przygotowałeś.
Tak przygotowałeś ziemię:
bruzdy jej nawodniłeś, wyrównałeś jej skiby,
deszczami ją spulchniłeś i pobłogosławiłeś jej płodom.
Rok uwieńczyłeś swymi dobrami
i Twoje ślady opływają tłustością.

Stepowe pastwiska są pełne rosy,
a wzgórza przepasują się weselem.
Łąki się stroją trzodami,
doliny okrywają się zbożem,
wznoszą okrzyki radości, a nawet śpiewają."

Gianfranco Ravasi pisze, że Psalm 65 to Pieśń radości w świątyni i radości wiosennej [Psalmy, cz. 2, s. 539]...

Znany włoski biblista tak tłumaczy Psalm (tamże, s. 539-541):

"Kierownikowi chóru. Psalm. Dawida. Pieśń.

Tobie należy się uwielbienie na Syjonie, o Boże,
Tobie wypełnia się śluby.

Ku Tobie, który wysłuchujesz modlitwy,
przychodzi każdy śmiertelnik.

Ciążą na nas winy,
ale Ty przebaczasz nasze bunty.

Szczęśliwy, którego wybrałeś i zawołałeś blisko,
aby mieszkał w Twoich przedsionkach:
nasyćmy się dobrami Twego domu,
świętymi darami Twojej świątyni!

Cudami sprawiedliwości nam odpowiadasz,
Boże, nasze zbawienie,
Ty, stałości granic ziemi
i morza dalekiego,

Ty, który umacniasz góry Twą potęgą,
przepasany męstwem,

Ty, który uciszasz szum mórz,
szum ich przepływów,
zgiełk narodów.

Mieszkańcy najdalszych granic
zdumiewają się wobec Twoich znaków,
napełniasz radością progi jutrzenki i zachodu.

Ty nawiedzasz ziemię i poisz ją,
ubogacasz ją obficie:
kanał Boga jest pełen wody,
Ty sprawiasz, że rośnie zboże.
Właśnie tak ją przygotowujesz:

nawadniasz jej bruzdy, mieszasz jej skiby,
podlewasz ją obfitymi deszczami, błogosławisz zalążki.

Wieńczysz rok Twoimi dobrami,
przy Twoim przejściu spływa obfitość,

opływają pastwiska pustynne
i wzgórza przepasują się radością.

Łąki stroją się stadami,
doliny okrywają się plonami:
krzyczą z radości i śpiewają!"

Rok uwieńczyłeś swymi dobrami i Twoje ślady opływają tłustością... Modlę się: "Błogosław nas, Panie!!!"

Komentarze