"Oddal uciski mojego serca...", czyli wołanie cierpiącego...

Ps 25,17-18

"Oddal uciski mojego serca,
wyrwij mnie z moich udręczeń!
Spójrz na udrękę moją i na boleść
i odpuść mi wszystkie grzechy!"

W oryginale [transkrypcję hebrajskiego tekstu i tłumaczenie dosłowne podaję za Hebrajsko-polskim Starym Testamentem (tom Pisma, s. 37)] czytam:
carot lebabi hirhibu - "Uciski mojego serca rozszerzyły się...
cuqotaj mimme hocieni - ...od udręczeń moich wyprowadź mnie.
reeh onji wa'amali - Zobacz moje ubóstwo, moje utrudzenie...
wesa lekol hatto'wtaj - ...i podnieś (zabierz) wszystkie moje grzechy."

Oddal uciski mojego serca... = "Uciski mojego serca rozszerzyły się..."
Cierpienia rozszerzyły moje serce...

Komentarze

  1. Często grzechy nas przytłaczają. Czujemy się niegodni miłości Boga. Ale to nie wstyd upaść, największym triumfem jest wstać. Wstać patrząc na Jezusa. Nie na niebo, nie na drzewa, nie na ludzi, którzy są nad nami - bo mogą się wydać nam zbyt odlegli. Ale patrzeć na tego, który też upadł i to nie przez swoje grzechy, ale przez nasze. I mieć przed oczami Jego wstawanie. Wtedy zobaczymy, że nasze udręki nie są już nasze. A my jesteśmy wolni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale po co ??
      po co wstać ???


      2tm4,22+++

      Usuń
    2. gdy leże nic mi nie grozi..
      gdy przytulam ziemię czuje dotyk...(!!!!)

      nikt mnie nie widzi.. wole być podeptana niż zauważona..(!!!!)

      NIE CHCE PATRZEC NA JEZUSA..OD RAZU WIDZE JEGO KŁAMSTWO.. jego zdrade... OSZUKANIE MNIE (!!) UDAWANIE MIŁOŚCI..(!!!)
      ON NIE UPADŁ PRZEZ MOJE GRZECHY....UPADL BO C H C I A ł !!!!!!

      bo chciał !!!!


      2TM 4,22+++

      Usuń
    3. gdy leze jestem bezpieczna..nizej nie upadne..już nie upadne

      2tm4,22+++

      Usuń
    4. "I mieć przed oczami Jego wstawanie. Wtedy zobaczymy, że nasze udręki nie są już nasze..." Tak. Zawsze możemy cierpieć z Jezusem i zmartwychwstać z Jezusem...
      Lb 6,24-26
      +++

      Usuń
  2. GDY LEŻE NIC MI NIE GROZI..
    zimna ziemia mnie obejmuje..
    czuje jej dotyk..

    wole być podeptana niż zauwazona..wysmiana...

    nie chce patrzeć na Jezusa..gdy na niego patrze too cierpię... widze moją naiwnośc ..widze jak mnie okłamał..oszukał..zdradzil..udawał miłość...

    on nie upadł przez moje grzechy..upadł bo chciał!!!!
    chciał być bohaterem....

    2tm4,22+++


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój pies całe życie mieszkał w mieszkaniu w bloku. Wychodził na dwór na smyczy. Cały czas był kontrolowany. Przyzwyczaił się do tego. Było mu dobrze. Bezpiecznie. Aż pewnego dnia moi rodzice przeprowadzili się do domku. I jest tam taki duuży plac przy domu.. Trawa, drzewa.. dużo przestrzeni. I puścili go bez smyczy. On stanął przy moich rodzicach i czekał, aż mu założą smycz. Nie chciał biegać. Miał wolność, której nie miał przez wiele lat.. Mógł iść dokładnie tam gdzie jego psi nos go zaprowadzi ale nie czuł się bezpiecznie, bo miał wybór. Moi rodzice zaoferowali mu coś piękniejszego.. Dali mu możliwość spacerowania samemu, a gdy jego psia energia się skończy, mógł wrócić do mieszkania i położyć się. Ale on stał i czekał. Czekał na swoje 'ograniczenie'. Twój grzech cię ogranicza. Jesteś niewolnikiem swoich grzechów. Jeśli ich nie porzucisz i nie dasz Jezusowi, to cały czas je będziesz dźwigać. Sumienie cię zamęczy. Możesz leżeć na tej ziemi.. Nikt ci nie broni. Ale też czeka na ciebie piękny świat, wolność jakiej nikt inny ci nie ofiaruje.. Grzech trzyma cię na smyczy, niby jesteś wolna ale są jakieś ograniczenia. Jakieś poczucie, że czynie źle. A pozbycie się tego to jak ten spacer gdzie chcesz i o której godzinie chcesz. Bez wyrzutów sumienia. Jezus gdyby chciał być bohaterem, to przyszedłby na świat i powiedział 'Znajcie moje i Ojca dobre serce - od dziś możecie wejść do raju.. O ile będziecie czynić dobrze. Ale ten grzech dalej byłby nasz. I dalej byśmy nie mogli się cieszyć życiem wiecznym. Myślisz, że Jezus chciał być bohaterem? Czy bohater poci się krwią? on się tak strasznie bał, że krwawił z przerażenia. Bałaś się kiedyś tak? Bóg mógł od razu zabić nas za to, że od niego się odwracamy. Ale ofiarował siebie, żebyśmy mogli być szczęśliwi.

      Usuń
    2. "NIE CHCE PATRZEĆ NA JEZUSA.. OD RAZU WIDZĘ JEGO KŁAMSTWO.., Jego zdradę... OSZUKANIE MNIE (!!) UDAWANIE MIŁOŚCI..(!!!)"
      :-(:-(:-(...nie chcę zaprzeczać Twoim uczuciom (odczuciom)... Czasem zdarza się jednak, że przeżywając super-trudne (bolesne) relacje z ludźmi możemy projektować na Jezusa to, co otrzymujemy od bliskich ludzi...
      Modlę się, aby Jezus przekonał Cię o swojej MIŁOŚCI...
      2 Tm 4,22
      +++

      Usuń

Prześlij komentarz