"Ja prosiłem za tobą...", czyli modlitwa za Skałę...

Łk 22,31-32

"Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci."

Jezus zapewnia Szymona Piotra, że wiara Opoki nigdy nie zgaśnie [Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara]. Na koniec Pan prosi Księcia Apostołów: Ty - zawróciwszy - ze swej strony utwierdzaj twoich braci... W greckim oryginale pojawia się słówko epistrepsas, które możemy przetłumaczyć: "odwróciwszy się (od zła)", "powróciwszy (na dobrą drogę)", "przemieniwszy się". Zatem Jezus wzywa Piotra - Skałę Wspólnoty, a przez pierwszego papieża cały Kościół do ciągłego nawracania się. Ecclesia semper reformanda est...

[dziś dokończę lutowe posty] 

Komentarze

  1. Zastanawiałam się kogo Jezus prosił o to, żeby Szymon nie stracił wiary.. I myśl: 'Ducha Świętego'. Tak, to zapewne Go prosił. Chyba tylko On ma taką dużą odwagę zanurzać się w nas i nas przemieniać i umacniać.

    OdpowiedzUsuń
  2. ...myślę, że prosił też Ojca...
    Lb 6,24-26
    +++

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz