"O tego chłopca się modliłam, i spełnił Pan prośbę...", czyli proroctwo mesjańskie...

1 Sm 1,24-28

"Gdy Anna odstawiła Samuela od piersi, wzięła go z sobą w drogę, zabierając również trzyletniego cielca, jedną efę mąki i bukłak wina. Przyprowadziła go do domu Pana, do Szilo. Chłopiec był jeszcze mały. Zabili cielca i poprowadzili chłopca przed Helego. Powiedziała ona wówczas: Pozwól, panie mój! Na twoje życie! To ja jestem ową kobietą, która stała tu przed tobą i modliła się do Pana. O tego chłopca się modliłam, i spełnił Pan prośbę, którą do Niego zanosiłam. Oto ja oddaję go Panu. Po wszystkie dni, jak długo będzie żył, zostaje oddany na własność Panu. I oddali tam pokłon Panu."

Pierwszy rozdział Pierwszej Księgi Samuela zawiera wzruszającą opowieść o Annie - dzielnej kobiecie, która z wielką wiarą (mocą) błagała Boga o uzdrowienie z niepłodności [To ja jestem ową kobietą, która (...) modliła się do Pana]. Pan wysłuchał wołania niewiasty - Anna urodziła Samuela [O tego chłopca się modliłam, i spełnił Pan prośbę, którą do Niego zanosiłam]. Nadzwyczajne, że pobożna Izraelitka nie chce zatrzymać syna dla siebie - oddaje (powierza) chłopca Panu [Oto ja oddaję go Panu. Po wszystkie dni, jak długo będzie żył, zostaje oddany na własność Panu]...

Św. Łukasz pisze w Ewangelii o Maryi i Józefie, którzy - zgodnie z przepisem Tory - obrzezali Jezusa, a następnie przynieśli Dziecko do świątyni: "Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie [Matki]. Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu" (Łk 2,21-23). Widzę tu zbieżność historii Jezusa i Maryi z dziejami Samuela i Anny...

Komentarze