"Jesteście bogami...", czyli o godności człowieka...

Ps 82,3-4.6-7

"„Ujmijcie się za sierotą i uciśnionym,
oddajcie sprawiedliwość ubogim i nieszczęśliwym.
Uwolnijcie uciśnionego i nędzarza,
wyrwijcie go z rąk występnych”.
Ja rzekłem: „Jesteście bogami,
jesteście wszyscy synami Najwyższego.

Lecz wy pomrzecie jak ludzie,
poupadacie wszyscy jak książęta”."

Ja rzekłem: „Jesteście bogami, jesteście wszyscy synami Najwyższego... Z kazania św. Grzegorza z Nazjanzu: Cóż to za nowa tajemnica, która uwidacznia się we mnie? Jakże mały jestem, a zarazem wielki, okryty niesławą i wzniosły, śmiertelny i nieśmiertelny, ziemski i niebieski. Z Chrystusem mam być pogrzebany, z Chrystusem zmartwychwstać, być współdziedzicem Chrystusa, synem Bożym, więcej - Bogiem samym (Kazanie 7, 23-24)...

Komentarze

  1. polecam katechezę pierwszą - obraz Boga
    http://www.przyjacielemm.pl/index.php/nagrania/inne/zembrzyce-2015

    OdpowiedzUsuń
  2. czy Bóg nie jest zawiedziony moim życiem.?????
    czy ma ono sens kiedy nic nie potrafię ?
    czy coś znaczę?
    czy dla kogoś mogę się liczyć ??
    czy ktoś znajdzie czas zeby do mnie mówić?
    czy unikając ludzi ranię ich?
    muszę unikać ludzi bo nie potrafię im nic dać
    pragnę tylko być
    po co
    czy Bóg nie złości się na taką obecność?
    tylko obecność
    czy Bog czuje moje serce?
    czy widząc moje serce złości się czy płacze????



    zawiodłam Go
    nie potrafię być taka jaką chciał mnie widzieć


    złości się czy płacze ???

    2Tm4,22+++

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bóg ciągle płacze... Jest cierpiącym OJCEM...

      2 Tm 4,22
      +++

      Usuń

Prześlij komentarz