"Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.", czyli duchowa droga według św. Piotra...

1 P 5,8-11

"Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu! Wiecie, że te same cierpienia ponoszą wasi bracia na świecie. A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który was powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie, gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje. Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen."

Św. Piotr rysuje przed nami duchową drogę...
1. Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć... Podstawą życia duchowego jest trzeźwość, czyli czujność wobec podstępów sił zła - trwanie w postawie "na baczność" - nie-spanie. Diabeł jest oszczercą, który ciągle nas oskarża i zagraża. Zły usiłuje straszyć...
2. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu! Antidotum wobec działania szatana jest postawa wiary - totalnego i radykalnego zawierzenia się Bogu...
3. Bóg wszelkiej łaski (...), gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje... W oryginale czytamy: "sam was (...) postawi mocno, napełni tężyzną, oprze na fundamencie"... Bóg zrobi wszystko, aby cierpienie nas nie zniszczyło, lecz przyczyniło się do naszego wzrostu, nabrania mocy i zakorzenienia się w MIŁOŚCI...
4. Jemu chwała i moc na wieki wieków! Rdzeniem Życia w Duchu jest uwielbienie Boga...
5. Amen.

Komentarze

  1. " gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje"

    sorry, ale mam cierpieć i się dzięki temu umacniać i ugrunowywać? i to ma być doskonałe ? Nie myślę, że życie jest mega szczęśliwe, ale nie rozumiem św. Pawła. W czym Bóg ma nas utwierdzać ? W czym udoskonalać? Czasami myślę, że nie mam już siły na nic i to ma byc moje udoskonalanie ? i umacnianie ?

    Mówi się, że Pismo Święte jest do ogarnięcia że wszystko TAM jest napisane, ale ja niestety nie rozumiem tego co jest TAM napisane. Nie wiem, może za głupia jestem, ale słuchając lub czytając Słowo odnoszę wrażenie, że tłumaczeń ( mówię tylko o przekładzie na język polski) jest kilka i nie chodzi mi tutaj o jakikolwiek atak w stronę bloga, ale myślę, że niektórzy czy to księża czy jakaś grupa świeckich tłumaczy sobie to na swój sposób i na swoją logikę.

    I to ma być duchowa droga ??

    OdpowiedzUsuń
  2. ..nie mam siły..(!!!)

    "Przytuliłam się całą mocą do najsłodszego Serca Jezusa.."(Dz


    "O Jezu mój,daj mi moc do znoszenia cierpień aby się nie krzywiły usta moje,gdy pije kielich goryczy.Dopomóż mi sam aby ofiara moja była Ci miła;niech jej nie kazi miłość moja własna (..)Nieustanna walka,ustawiczny wysiłek to życie moje,byspełnic wolę Twoja swiętą,ale niechaj Cię wszystko chwali,o Panie,co we mnie jest-i nędza,i moc..."

    Amen !

    2Tm4,22+++

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...dziękuję za cytat z "Dzienniczka".
      2 Tm 4,22
      +++

      Usuń
    2. Anonimowa, piszesz: "sorry, ale mam cierpieć i się dzięki temu umacniać i ugruntowywać? i to ma być doskonałe ? Nie myślę, że życie jest mega szczęśliwe, ale nie rozumiem św. Pawła..." Temat rozumienia Biblii jest bardzo szeroki. Trudno tu odpisać... Ale dziękuję za zarysowanie problemu...
      Lb 6,24-26!
      +++

      Usuń

Prześlij komentarz