"Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych...", czyli o Bogu Budowniczym...

Ps 34,2-9

"Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę."

 W Psalmie 34 wzrusza mnie fragment: Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał, i uwolnił od wszelkiego ucisku. Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych, aby ich ocalić... Jak dobry jest Bóg dla wszystkich słabych i kruchych, bezsilnych i bezradnych... Pan ma otwarte uszy i serce. Ciągle słucha i słyszy wołanie ludzi potrzebujących pomocy. Co więcej, Bóg działa i okazuje swoją wszechmoc - usypuje szaniec i buduje fortyfikację, aby zapewnić ratunek i ocalenie ukochanemu człowiekowi...

Komentarze