"Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym...", czyli modlitwa Sługi Jahwe...

Iz 50,4-9a

"Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą strudzonemu, przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył Mi ucho, a Ja się nie oparłem ani się cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym Mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg Mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam. Blisko jest Ten, który Mnie uniewinni. Kto się odważy toczyć spór ze Mną? Wystąpmy razem! Kto jest moim oskarżycielem? Niech się zbliży do Mnie! Oto Pan Bóg Mnie wspomaga. Któż Mnie potępi?"

Oto jedna z Izajaszowych Pieśni Sługi Jahwe... Piękny i wzruszający fragment Biblii... Nie wiem, co napisać...? Najlepiej, jak pomodlę (pomodlimy) się wraz z Jezusem: Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą strudzonemu, przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył Mi ucho (...). Pan Bóg Mnie wspomaga (...). Oto Pan Bóg Mnie wspomaga...

Komentarze

Prześlij komentarz