"Nierozważnie mówić - to ranić jak mieczem...", czyli o wadze słów...

Prz 12,16-28

"Głupi swój gniew objawia od razu, roztropny ukryje obelgę.
Prawdomówny mówi, co słuszne, a świadek fałszywy - oszustwo.
Nierozważnie mówić - to ranić jak mieczem, a język mądrych - lekarstwem.
Prawdomówny język trwa wieki, a chwilkę - język kłamliwy.
W sercu knujących zło - podstęp, u doradzających pokój - radość.
Nie spotka zło żyjących uczciwie, ale u grzesznych pełno nieszczęścia.
Wstrętne dla Pana są usta kłamliwe, lecz w prawdomównych ma upodobanie.
Rozumny swą wiedzę ukrywa, serce niemądrych głosi głupotę.
Ręka gorliwych zdobędzie władzę, a leń pracować musi pod batem.
Smutek przygnębia serce człowieka, rozwesela je dobre słowo.
Sprawiedliwy od innych szczęśliwszy, droga niewiernych prowadzi do zguby.
Lenistwo nie złowi zwierzyny, ludzka pilność - cennym bogactwem.
Na drodze prawości jest życie, kroczenie po niej jest nieśmiertelnością."

Zgłębianie Księgi Przysłów to niełatwe zadanie. Ciągle obracamy się wokół jednego tematu: autor natchniony przedstawia MĄDROŚĆ. W rozdziale 12 słyszymy o mądrości w słowach...
Nierozważnie mówić - to ranić jak mieczem, a język mądrych - lekarstwem...
Prawdomówny język trwa wieki, a chwilkę - język kłamliwy...
Wstrętne dla Pana są usta kłamliwe, lecz w prawdomównych ma upodobanie...

Komentarze

  1. "Nierozważnie mówić - to ranić jak mieczem..."-
    ....co jest gorsze usłyszeć najbolesniejszą prawdę o sobie,czy zyc w nieswiadomosci własnych wad,w kłamstwie?
    ...często o wiele bardziej rani milczenie,bo swiadczy o obojetnosci wobec losu drugiego
    ..

    "u grzesznych pełno nieszczęścia"-...mówiono mi ze cierpienia i choroby nie sa karą za grzechy..(?)
    "nie spotka zło zyjacych uczciwie.."-..mówiono mi ze jestem dobrym człowiekiem..(?)
    kto tu kłamie?
    komu wierzyc?

    smutek przygnębia serce......

    2Tm4,22+++

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz