Szczęśliwy, kto mądrość osiągnął...", czyli o błogosławionej mądrości...

Prz 3,13-20

"Szczęśliwy, kto mądrość osiągnął,
mąż, który nabył rozwagi:
bo lepiej ją posiąść niż srebro,
ją raczej nabyć niż złoto,
zdobycie jej lepsze od pereł,
nie równe jej żadne klejnoty.
W prawicy swej trzyma ona dni długie,
w lewicy - bogactwo, pomyślność;
jej drogi drogami miłymi,
ku szczęściu wiodą wszystkie jej ścieżki.
Dla tego, co strzeże jej, drzewem jest życia,
a kto się jej trzyma - szczęśliwy.
Pan umocnił ziemię mądrością,
niebiosa utwierdził rozumem.
Przez Jego wiedzę wytrysły odmęty,
a rosę spuszczają obłoki."

Szczęśliwy, kto mądrość osiągnął... Mądrość to dar cenniejszy niż srebro, (...) niż złoto. Droższy od pereł i kosztowności [nie równe jej żadne klejnoty]. Mądrość jest gwarancją długowieczności [W prawicy swej trzyma ona dni długie] i duchowego bogactwa [w lewicy - bogactwo, pomyślność], prawości postępowania [jej drogi drogami miłymi] i szczęścia [ku szczęściu wiodą wszystkie jej ścieżki]. Przyjmując Bożą mądrość, otwieramy się na udział w Bożym Życiu [Dla tego, co strzeże jej, drzewem jest życia]...