"Spotkało kogoś z was nieszczęście? Niech się modli!"

Jk 5,13-18

"Spotkało kogoś z was nieszczęście? Niech się modli! Jest ktoś radośnie usposobiony? Niech śpiewa hymny! Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone.
Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. Eliasz był człowiekiem podobnym do nas i modlił się usilnie, by deszcz nie padał, i nie padał deszcz na ziemię przez trzy lata i sześć miesięcy. I znów błagał, i niebiosa spuściły deszcz, a ziemia wydała swój plon."

Spotkało kogoś z was nieszczęście? Niech się modli! (...) Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. Oto Jakubowa recepta na cierpienia i nieszczęścia. Modlitwa...

Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone... Fragment Listu przedstawia praktykę Sakramentu Namaszczenia chorych. W Ewangelii według św. Marka czytamy o Dwunastu, że "wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali" (Mk 6,12n)..

Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego... Przypuszczam, że Autor Listu wspomina o praktyce Sakramentu Pokuty. Jednak kardynał Ravasi pisze: Trudno ustalić, czy mamy tu do czynienia ze spowiedzią sakramentalną i czy była ona praktykowana w formie publicznej, czy też prywatnej (Biblia dla każdego. Nowy Testament, s. 297)...