"...smutek wasz zamieni się w radość..."

J 16,20-23a

"Jezus powiedział do swoich uczniów: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość. Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat. Także i wy teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać. W owym zaś dniu o nic Mnie nie będziecie pytać."

Wzruszające Słowa Pana: smutek wasz zamieni się w radość... są obietnicą (zapowiedzią) cudu przemiany smutku w radość! Jezus odwołuje się do obrazu kobiety rodzącej [Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat], aby wyrazić, do jakiego poziomu doszedł lęk uczniów i jak tajemnicza będzie głębia lęku, który ogarnie wspólnotę wierzących w przyszłości. Ich "thlipseis" ("udręki") możemy sobie wyobrazić jako przeniesienie uczniów w czas eschatologiczny, w koniec czasów. Lecz oto nadchodzi moment, kiedy wszystko ulega radykalnej przemianie, odwróceniu (...) Dlaczego? Ponieważ urodziło się dziecko, urodził się człowiek: nastąpiło przejście ze śmierci do życia [I. Gargano, Lectio divina do Ewangelii św. Jana (3), s. 126]. Pan zapewnia: Znowu (...) was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać... Czy może być silniejszy fundament nadziei, którą daje Jezus? "Ujrzę was z mego Boskiego położenia, z mojej sytuacji Zmartwychwstałego i w moim świetle zobaczycie światło (przypomnijmy sobie: in lumine tuo videbimus lumen). Owocem doświadczenia światła będzie rozprzestrzenienie się radości w waszym sercu (tamże, s.126n). In lumine tuo videbimus... to oczywiście fragment z Psalmu 36: "w Twej światłości oglądamy światłość" (Ps 36,10).
"Któż nas zdoła odłączyć od miłości Chrystusowej?" (Rz 8,35)...

Drogie Zuchy :-)
Raz jeszcze dziękuję, że uczestniczycie w blogu. Kończy się drugi etap naszej wędrówki za (ze) SŁOWEM... Kończy się drugi odcinek bloga, ale nie kończy się ani nawet nie przerywa nasza modlitwa Słowem Bożym! :-) Każdy dzień przynosi nam fragment Księgi Życia. Pan Bóg ciągle zaprasza nas do pogłębienia więzi ze SŁOWEM! I za to MIŁOŚCI niech będą dzięki!
Proszę Was o sugestie na temat dalszego ciągu bloga. Jakie są Wasze propozycje?
Co będzie lepsze? Pochylanie się nad kolejnymi tekstami z Nowego Testamentu - Księgą Dziejów Apostolskich i Listami św. Pawła? Czy wybór Proroków Starego Testamentu? Możliwa jest także opcja "przedstawiania" największych postaci - bohaterów Starego Testamentu? Albo "przejście" przez Księgę Hioba? Czekam na wypowiedzi...

Kiedyś św. Augustyn powiedział: Inde pasco, unde pascor, co można przetłumaczyć: "Karmię was tym, czym żyję (czym jestem karmiony)". Dlatego chcę podzielić się fragmentami SŁOWA, które od pewnego czasu bardzo mnie "poruszają"...
"I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg, Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi; oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność: cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia! (...) W ów dzień śpiewać będą tę pieśń w Ziemi Judzkiej: «Miasto mamy potężne; On jako środek ocalenia sprawił mury i przedmurze. Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności; jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał. Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą! Ścieżka sprawiedliwego jest prosta, Ty równasz prawą drogę sprawiedliwego. Także na ścieżce Twoich sądów, o Panie, my również oczekujemy Ciebie; imię Twoje i pamięć o Tobie to upragnienie duszy. Dusza moja pożąda Ciebie w nocy, duch mój - poszukuje Cię w mym wnętrzu; bo gdy Twe sądy jawią się na ziemi, mieszkańcy świata uczą się sprawiedliwości" (Iz 25,9; 26,1-4.7-9).
"Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa. On w swoim wielkim miłosierdziu przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa na nowo zrodził nas do żywej nadziei: do dziedzictwa niezniszczalnego i niepokalanego, i niewiędnącego, które jest zachowane dla was w niebie. Wy bowiem jesteście przez wiarę strzeżeni mocą Bożą dla zbawienia, gotowego objawić się w czasie ostatecznym. Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń. Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa. Wy, choć nie widzieliście, miłujecie Go; wy w Niego teraz, choć nie widzicie, przecież wierzycie, a ucieszycie się radością niewymowną i pełną chwały wtedy, gdy osiągniecie cel waszej wiary - zbawienie dusz. (...) Dlatego przepasawszy biodra waszego umysłu, [bądźcie] trzeźwi, miejcie doskonałą nadzieję na łaskę, która wam przypadnie przy objawieniu Jezusa Chrystusa" (1P 1,3-9.13).

Bardzo dziękuję za Wasze głosy. Wygrał Hiob. Zaczniemy drogę jesienią. Pomyślałem jednak, że w międzyczasie blog nie zgaśnie... Będziemy modlić się tekstami niedzielnych Liturgii Słowa Bożego. Lb 6,24nn +++

ks. Paweł Cyz COr

Komentarze

  1. "..teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze,..."- ....nieś mnie Panie Swą miłością do tego dnia....nieś mnie na skrzydłach wiary..nieś mnie Swym oddechem..nieś mnie Swoim SŁOWEM..Przenieś mnie przez ciemne doliny....przenieś przez smutek..przenieś do radości.....
    Pozwól mi wierzyć...
    Naucz mnie kochać...
    Pozwól mi słyszeć bicie TWEGO SERCA......


    "wierzyć - to znaczy nawet się nie pytać
    jak długo jeszcze mamy iść po ciemku......"
    (ks.Jan Twardowski)

    Lb6,24-26
    2Tm4,22+++

    OdpowiedzUsuń
  2. .... Wiem ze ja nie powinnam "zabierac" glosu na temat "co dalej " .... Lecz dolacze moja propozycje tj Listy Sw Pawla !!!!!!! Ewentualnie "przejscie" przez ksiege Hioba ....ale przyznaje ze Listy bardziej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą! (Iz 26,4)
    Bóg nas kocha, bo jest Bogiem, a nie dlatego, że coś zrobiliśmy, albo czegoś nie zrobiliśmy. Pan pragnie, abyśmy Mu zaufali, bo nas kocha!
    Ps 37,5

    Ja proponuję "zagłębienie" się w Księdze Hioba, ale każdy inny Księdza wybór będzie dla mnie O.K. :)
    Lb 6,24-26

    OdpowiedzUsuń
  4. „smutek wasz zamieni się w radość”… = = =


    „Bo trysną zdroje wód na pustyni i strumienie na stepie; spieczona ziemia zmieni się w pojezierze, spragniony kraj w krynice wód. Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na twarzach: osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie ” (Iz 35,6b-7a.10)

    „Każę wytrysnąć strumieniom na nagich wzgórzach i źródłom wód pośrodku nizin. Zamienię pustynię na pojezierze, a wyschniętą ziemię na wodotryski. Na pustyni zasadzę cedry, akacje, mirty i oliwki; rozkrzewię na pustkowiu cyprysy, wiązy i bukszpan obok siebie „ (Iz 41, 18n)

    „Bo rozleję wody po spragnionej glebie i zdroje po wyschniętej ziemi... (Iz 44,3a)

    „Jahwe cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak ZROSZONY OGRÓD i jak ŹRÓDŁO WODY, co się nie wyczerpie „(Iz 58, 11)

    Psalm 126 !!!

    PS. w końcu znalazłam odwagę żeby „pokazac „ się Wam w realu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. „smutek wasz zamieni się w radość”…- ... …Już kiedyś umieściłam ten cytat na tym blogu lecz myślę że warto powtórzyć ….:


      „Pan przygotował swoje słowo jako pokarm dla naszych umysłów, tak jak przygotował chleb dla naszego ciała. Kiedy jesteście smutni, otwórzcie Pismo Św, a znajdziecie słowa które was pocieszą. Podobnie kiedy macie wątpliwości, kiedy nęka was strach i niepewność, kiedy stoicie przed ważnymi wyborami , zróbcie to co robili święci : z każdą troską szli do źródła…. Słowo Boże jest pierwszym i najważniejszym źródłem Prawdy i to Bóg czuwa nad wszystkim. Ileż to razy doświadczyliśmy Jego działąnia! „ – bł. Jakub Alberione

      Ps wczoraj nie udało mi się dołączyć mojego zdjęcia przy mojej wypowiedzi – może dzisiaj uda się ;) to własnie Ja czyli owieczka w realu ;) pozdr !

      Usuń
  5. Jestem za Księgą Hioba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. To może w ramach "kompromisu" połączenie Listów Św Pawła z Księgą Hioba ??? ;) lub jeden tydzień Listy drugi tydzień Hiob - tak na przemian itp ??? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pisze ksiadz:" Bardzo dziękuję za Wasze głosy. Wygrał Hiob. Zaczniemy drogę jesienią."...- wygrał Hiob :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(:( :( :( :( :( :( :( :( !!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Owieczka i to dosłownie wygrał "W tym wszystkim Hiob nie zgrzeszył i nie przypisał Bogu nieprawości" :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. .... :( :( :( Jak dobrze że do jesieni jest jeszcze bardzo daleko !!!....

    ps. Napisał ksiadz że w międzyczasie blog nie zgaśnie i będziemy modlic się Liturgia Niedzielną... W takim razie mam pyt: Jak to będzie wygladac w praktyce? tj kiedy ksiadz bedzie ( w który dzien) umieszczał ta liturgie Niedzielna na blogu? czy będzię to konkretny i zawsze ten sam dzień w tygodniu czy rożnie? Fajnie by było gdyby np był to konkretny dzien i może nie niedziela (tylko wcześniej) - tak zeby można było poprzez ten blog i rozważanie liturgii niedzielnej "przygotowac" się do udziału w niedzielnej Eucharystii co na pewno byłoby pomocne w przygotowaniu sie do Mszy Św i spotkania niedzielnego "na randce" z Panem Bogiem .... z góry dziekuje za odpowiedź !....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...co do czasu zamieszczania Słowa na niedzielę, postaram się, żeby posty publikować przed niedzielą... Dziś już wiem, że z pełnym postem na Uroczystość Zesłania Ducha Świętego (to będzie pojutrze) nie zdążę do jutra, ale w przyszłości mam nadzieję, że najpóźniej w sobotnie popołudnia będą ukazywały się teksty, które - ufam - pomogą pełniej uczestniczyć w Liturgii Słowa Bożego podczas niedzielnych celebr...
      Lb 6,24nn
      +++

      Usuń

Prześlij komentarz