"Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię...."

Mk 1,14-20

"Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. Jezus rzekł do nich: Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi. I natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. Idąc dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi i poszli za Nim."


Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię... Oto Ewangelia Boża. Dobre (najlepsze) Słowo, które Pan nam daje. To jest Słowo, które we wrażliwym sercu brzmi jak wieczna nowość. Dobra Nowina ciągle zachwyca i zadziwia...

[Głoszę rekolekcje, więc nie wszystkie posty będą dokończone. Mam nadzieję, że jeżeli czas pozwoli, będę uzupełniał to, co zacząłem i skrót "cdn" nie będzie nadużywany. Lb 6,24nn]

Pełnia czasu (czasów) przywodzi na myśl finał - zwieńczenie dziejów. Ale w zamyśle Bożym pełnia to wymiar nieskończoności... To czas Pana, który był, jest i będzie... To perspektywa wieczności, która ma swój początek w "tu i teraz" codzienności...

Królestwo Boże jest bliskie - przychodzi... Nasz Pan jest Bogiem bliskim... Przyszedł i przechodzi przez ziemię... Jezus - Pan chce być Królem każdego ludzkiego serca... Chce, aby wszystkie Boże plany spełniły się - urzeczywistniły...

Co mogę (z)robić, aby Królestwo Boże przyjęło pełny "kształt" w moim życiu?
Potrzebne jest...
...nawrócenie. Ciągle zastanawiam się, co miał na myśli Pan, gdy wołał: Metanoeite! I ciągle sądzę, że przemiana życia (nawrócenie) zaczyna się od zmiany myślenia - uwzględnienia Bożej wizji życia i przyznania Bogu (Bożym planom) pierwszeństwa w moim życiu. Grozi mi tyrania własnego samolubnego ego... Jeśli będę słuchał tylko siebie i samego siebie ustawię w centrum życia, mogę dać się zwieść złu. Wtedy zbłądzę i wyłączę się z przestrzeni Królestwa... Przemiana życia (nawrócenie) oznacza więc odejście (odchodzenie) od siebie, aby przyjść do Pana Boga..., wyjście (wychodzenie) z własnego cienia, aby zanurzyć się w Bożym Świetle...
...i zawierzenie Bogu. Wiara jest kluczem, który już dziś pozwala wejść do Królestwa i uwolnić Bożą moc przygotowaną  dla mnie przez Pana...

"Panie, proszę Cię z całego serca...
Spraw, abym zawrócił ze swojej drogi, a zwrócił się do Ciebie!
Spraw, abym poznał Twoją Wolę i dla Twojej Woli zostawił swoją wolę!
Spraw, abym uznał, że Ty jesteś moim jedynym Królem; że Ty jesteś Panem całego mojego życia!
Panie, proszę Cię z całego serca...
Obdarz mnie wiarą, abym jedynie na Tobie i na Twoim Słowie polegał i jedynie na Tobie i na Twoim Słowie opierał swoje życie!
Obsiej moje serce ziarnem wiary, abym według Twojej Woli budował Królestwo, w którym Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków...
Amen."

Komentarze

  1. Na początku zaznaczę iż: NIE OBCHODZI MNIE ŻE BEDZIECIE UWAŻAĆ MNIE ZA IDIOTKE, WARIATKĘ , OSOBĘ ROZCHWIANĄ EMOCJONALNIE , DEBILKĘ , GŁUPIA OWIECZKĘ ITP !

    "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.."...- w kontekście przykazania "Przynajmniej raz w roku spowiadaj się itd "....W Ewangelii jest zaproszenie , zacheta do spowiedzi a w Przykazaniu jest iz "wystarczy " raz w roku czyli tzw minimum katolika.... Bóg przewidział iŻ zycie jest cholernie ciężkie i trudne a na co dzień postepowac jak chrzescijanin jest ciężko i pod pewnymi wzgledami nie zawsze sie da....

    Tak na marginesie to podziwiam ludzi którzy w XXI wieku uczestnicza w jakikolwiek rekolekcjach...Moje ostatnio były jakieś 15 lat temu może jeszcze wcześniej - nie pamiętam dokładnie .... Oczywiśćie Zyczę owocnych rekolekcji ....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz