Psalm 129, czyli o męczeństwie (świadectwie)...
Pieśń stopni. Bardzo mnie gnębili od mojej młodości - niech powie Izrael -
2 bardzo mnie gnębili od mojej młodości, lecz nie zdołali mnie przemóc.
3 Poorali mój grzbiet oracze, wyżłobili długie bruzdy
4 Sprawiedliwy zaś Pan pozrywał więzy występnych.
5 Niech się zawstydzą i odstąpią wszyscy, co nienawidzą Syjonu.
6 Niech się staną jak trawa na dachu, która usycha, zanim ją wyplenią.
7 Nie napełni nią kosiarz swej ręki ani ten, co zbiera snopy - swojego zanadrza.
8 Nie powiedzą także przechodnie: «Błogosławieństwo Pańskie nad wami!»
«Błogosławimy wam w imię Pana!»
2 bardzo mnie gnębili od mojej młodości, lecz nie zdołali mnie przemóc.
3 Poorali mój grzbiet oracze, wyżłobili długie bruzdy
4 Sprawiedliwy zaś Pan pozrywał więzy występnych.
5 Niech się zawstydzą i odstąpią wszyscy, co nienawidzą Syjonu.
6 Niech się staną jak trawa na dachu, która usycha, zanim ją wyplenią.
7 Nie napełni nią kosiarz swej ręki ani ten, co zbiera snopy - swojego zanadrza.
8 Nie powiedzą także przechodnie: «Błogosławieństwo Pańskie nad wami!»
«Błogosławimy wam w imię Pana!»
1.
Przedostatni "stopień" na drabinie psalmicznego wstępowania do Nieba nazywa się męczeństwo. W języku greckim męczeństwo wyrażone jest słówkiem martyria, co oznacza też świadectwo.
Przedostatni "stopień" na drabinie psalmicznego wstępowania do Nieba nazywa się męczeństwo. W języku greckim męczeństwo wyrażone jest słówkiem martyria, co oznacza też świadectwo.
Bardzo mnie gnębili od mojej młodości... Poorali mój grzbiet oracze, wyżłobili długie bruzdy... Psalmista pisze o wielkim cierpieniu, o okrutnej męczarni, o okropnej kaźni. Tu przypomina się ubiczowany i ukoronowany cierniem Jezus, który z MIŁOŚCI przyjął cierpienie za nas... "Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości..." (Mt 5, 10).
...lecz nie zdołali mnie przemóc... Cierpienie (zło), które zawsze niszczy cierpiącego, nie jest jednak silniejsze od dobra i MIŁOŚCI...
Sprawiedliwy zaś Pan pozrywał więzy... Bóg uwalnia! Autor Listu do Hebrajczyków pisze, że Jezus z "głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił (...) gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości" (Hbr 5, 7).
Nie powiedzą także przechodnie: «Błogosławieństwo Pańskie nad wami!» «Błogosławimy wam w imię Pana!» To jest przestroga dla wszystkich ludzi niegodziwych. Są z dala od Boga, więc także z dala od błogosławieństwa Bożego...
Panie, proszę Cię, daj mi łaskę, abym nie dał się złu..., bym się oparł na Tobie, a oparł się grzechowi..., abym polegał na Tobie, a nie poległ w duchowej walce... Panie, proszę Cię, daj łaskę...
2.
Bardzo mnie gnębili od mojej młodości... Poorali mój grzbiet oracze, wyżłobili długie bruzdy... To jest opis cierpienia nie tylko psalmisty. To także opis cierpień Izraela. I opis strasznego cierpienia Jezusa.
...lecz nie zdołali mnie przemóc... Nie zdołali pokonać Pana, choć zadali Mu tyle cierpień i w końcu zabili, ale On zmartwychwstał!!! I żyje!!!
Sprawiedliwy zaś Pan pozrywał więzy... Tu kryje się "przepis", jak zachować się wobec Boga, gdy spotka nas cierpienie. Psalmista nazywa Boga SPRAWIEDLIWYM!!! Nie zarzuca Mu, że chce dla nas zła, że się nami bawi, że się nad nami znęca... Nie ma żadnych wyrzutów, nie ma skargi i obwiniania Boga za cierpienie... Ja widzę tu ogromne ZAUFANIE DO BOGA. Autor dziękuje Bogu za to, że uratował jego, uratował Izrael... Ale to wypływa tylko z mocnej wiary w to, że cokolwiek się dzieje, to Bóg jest samym DOBREM i chce dla nas tylko DOBRA!!! Nigdy nie chce dla nas zła!!! Jeśli nie mamy wiary w to..., jeśli w to wątpimy, to Bóg zawsze będzie dla nas tyranem, który tylko szuka okazji, żeby nam dokopać i będziemy spodziewali się od Niego zła zamiast dobra... Straszny jest ten rodzaj zwątpienia w Boga. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie ogromu bólu Boga z tego powodu..., z powodu naszego zwątpienia...
2.
Bardzo mnie gnębili od mojej młodości... Poorali mój grzbiet oracze, wyżłobili długie bruzdy... To jest opis cierpienia nie tylko psalmisty. To także opis cierpień Izraela. I opis strasznego cierpienia Jezusa.
...lecz nie zdołali mnie przemóc... Nie zdołali pokonać Pana, choć zadali Mu tyle cierpień i w końcu zabili, ale On zmartwychwstał!!! I żyje!!!
Sprawiedliwy zaś Pan pozrywał więzy... Tu kryje się "przepis", jak zachować się wobec Boga, gdy spotka nas cierpienie. Psalmista nazywa Boga SPRAWIEDLIWYM!!! Nie zarzuca Mu, że chce dla nas zła, że się nami bawi, że się nad nami znęca... Nie ma żadnych wyrzutów, nie ma skargi i obwiniania Boga za cierpienie... Ja widzę tu ogromne ZAUFANIE DO BOGA. Autor dziękuje Bogu za to, że uratował jego, uratował Izrael... Ale to wypływa tylko z mocnej wiary w to, że cokolwiek się dzieje, to Bóg jest samym DOBREM i chce dla nas tylko DOBRA!!! Nigdy nie chce dla nas zła!!! Jeśli nie mamy wiary w to..., jeśli w to wątpimy, to Bóg zawsze będzie dla nas tyranem, który tylko szuka okazji, żeby nam dokopać i będziemy spodziewali się od Niego zła zamiast dobra... Straszny jest ten rodzaj zwątpienia w Boga. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie ogromu bólu Boga z tego powodu..., z powodu naszego zwątpienia...
"(..)TYLE W TOBIE DOBRA, ILE POTRAFISZ ZNIEŚĆ ZŁA..(..)każda krzywda jest tak naprawdę szansą na świętość.Krzywdę wymyślił szatan!Nie dało sięjej usunąć ze świata,więc Bóg z krzywdy uczynił przymierze,Z MĘCZEŃSTWA świętość,z pokory chwałę,z odrzucenia wybranie,a z ostatnich miejsc-pierwsze stołki w NIEBIE.(..) NIC CZŁOWIEKOWI NIE DA TYLE MĄDROŚCI,ILE ZRANIENIE!NIC!Im ktoś bardziej zraniony,tym bardziej delikatny,subtelny i również otwarty na mądrość!Im bardziej zdołowany,tym głębsze ma myśli! Kiedy wódz,po bitwie przygląda się wojownikom i widzi tych,którzy nawet nie mają zadraśnięcia,i tych,którzy są lekko zranieni i tych,którzy są pełni ran,to,kogo uhonoruje?I o tym mówi Biblia,choć ciągle wydaje nam się,że u Boga liczą się ci, z którymi liczy się swiat,ale tak nie jest! ["Wolni od niemocy" A.Pelanowski] +++
OdpowiedzUsuń