Psalm 110 (kapłański)...

Dawidowy. Psalm.
Wyrocznia Boga dla Pana mego: «Siądź po mojej prawicy,
aż Twych wrogów położę jako podnóżek pod Twoje stopy».

Twoje potężne berło niech Pan rozciągnie z Syjonu:
«Panuj wśród swych nieprzyjaciół!
Przy Tobie panowanie w dniu Twej potęgi, w świętych szatach [będziesz].
Z łona jutrzenki jak rosę Cię zrodziłem».

Pan przysiągł i żal Mu nie będzie: «Tyś Kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka». Pan po Twojej prawicy zetrze królów w dniu swego gniewu.
Będzie sądził narody, wzniesie stosy trupów, zetrze głowy jak ziemia szeroka.
Po drodze będzie pił ze strumienia, dlatego głowę podniesie.

Psalm 110 jest o JEZUSIE CHRYSTUSIE - jedynym KAPŁANIE.
Każdy ksiądz ma udział w kapłaństwie Jezusa. Dlatego wszystkie wersety psalmu są mi bardzo drogie i cenne.

1. Pan przysiągł...: «Tyś Kapłanem na wieki... Dar Pana jest na każdy dzień..., na wieczność... Bóg przysiągł i nie odwoła swoich słów! Nieważne, co zdarzy się w przyszłości. Jedno jest dla mnie pewne: kapłaństwo Jezusa, które uznaję za wielki skarb i szczęście, mam dane od Boga na każdy dzień..., na całą wieczność!!! Tu nic się nie zmieni!!!

2. ... jak rosę Cię zrodziłem... Bóg codziennie mnie rodzi... Każdego dnia rodzi we mnie swoje kapłaństwo. Tak jak codziennie budzi się dzień, wschodzi słońce, dzień po dniu tworzy się we mnie Boża przestrzeń - święte "miejsce", w którym Jezus daje mi dostęp do swojej władzy i mocy... 

3. ...w świętych szatach [będziesz]. Bóg obdarza mnie łaską... "Święte szaty" to Boże Życie, przywilej zamieszkania Boga we mnie - w moim sercu..., w mojej duszy..., w moim ciele...

4. Po drodze będzie pił ze strumienia... Bóg poi mnie sobą..., zaspokaja moje pragnienie Życia. Daje mi Ducha Świętego i wszystkie duchowe dary potrzebne do drogi...  

5. Twoje potężne berło niech Pan rozciągnie z Syjonu: «Panuj wśród swych nieprzyjaciół! Przy Tobie panowanie... Bóg zapewni mi zwycięstwo w duchowej walce. Będzie walczył za mnie i wspólnie ze mną, bym nie upad(a)ł...

6. Pan po Twojej prawicy...

Jezus - Kapłan
jest zawsze
ze mną
we mnie
przy mnie
przede mną
dla mnie

jest zawsze

Kapłaństwo służebne (hierarchiczne), które jest skutkiem święceń kapłańskich, stanowi najwyższy stopień udziału w posłudze Jezusa Chrystusa - Kapłana. Ale jest też kapłaństwo chrzcielne... Zatem wszyscy chrześcijanie mają godność kapłańską. Od Chrztu Świętego wszyscy uczestniczymy w życiu Jezusa - Kapłana. Kapłaństwo chrzcielne jest wspaniałym darem wszystkich chrześcijan....

Komentarze

  1. 1P5,2-4 Mt5,16 Iz62,5.... Lb6,24-26 !!!! 2Tm4,22.... +++

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam pytanie,może trochę nie na temat.Skoro kapłaństwo jest na "wieczność",to czy małżeństwo TEŻ ?? Bo mam nadzieję,że kończy się z chwilą śmierci...Trwać do śmierci to chyba wystarczająco długo.Czy takie trwanie,bez MIŁOŚCI ma wogóle SENS ??? Czy nie lepiej się rozwieść?? A co wtedy z sakramentami??Jestem odpowiedzialna za tą drugą osobę prawda??Czy nie kochając swojego męża nie popełniamy GRZECHU ??? Są sytuacje w których miłość nie jest już możliwa.....

    OdpowiedzUsuń
  3. Małżeństwo nie jest wieczne. Kończy się wraz ze śmiercią jednego z małżonków...
    Sądzę, że trwanie w małżeństwie ma głęboki sens nawet wtedy, gdy płomień miłości (z)gaśnie. Miłość jest bardzie wyborem, decyzją, mniej uczuciem i namiętnością...
    Odejście od siebie (separacja) jest możliwe pod warunkiem, że wspólnota małżeńska niszczy ludzi..., sprawia, że tracą zdrowie..., że zagrożone jest życie..., że wspólna droga grozi niebezpieczeństwem... Ważne jednak, by mieć pragnienie ratowania małżeństwa... I ratować ze wszystkich sił... Tu wyraża się odpowiedzialność za współmałżonka...
    "Czy nie kochając męża nie popełniam grzechu?" To trudne pytanie... Potrzebne jest "wejście" w konkret, czyli rozpatrzenie wszystkiego, co stało (działo) się..., co sprawiło, że miłość się skończyła... Na poziomie ogólności bardzo trudno o rozstrzygnięcie kwestii... :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Pisze ksiadz: "Kapłaństwo służebne (hierarchiczne), które jest skutkiem święceń kapłańskich, stanowi najwyższy stopień udziału w posłudze Jezusa Chrystusa - Kapłana. "... - posługa Jezusa Chrystusa - Kapłana to równiez posługa tzw przebaczania bo Jezus przebaczał, nie przekreślał....Niestety nie wszyscy kapłani tak postepują.... znam jednego kapłana- mojego znajomego kapłana który pomimo moich słów przeprosin itp nie potrafił mi do końca przebaczyć .... trwa to juz długo a on wciaż PAmięta i nie daje tzw kolejnej szansy... Ci co nas "obserwuja" i "widzą" myslą ze jest wszystko ok ale to tylko tzw dobre pozory bo On i Ja wiemy że tak nie jest.... Szkoda...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz