Psalm 104, czyli pierwsze "ALLELUJA" w Psałterzu...

Błogosław, duszo moja, Pana!
O Boże mój, Panie, jesteś bardzo wielki!
Odziany we wspaniałość i majestat,
światłem okryty jak płaszczem.
Rozpostarłeś niebo jak namiot,
wzniosłeś swe komnaty nad wodami.
Za rydwan masz obłoki,
przechadzasz się na skrzydłach wiatru.
Jako swych posłów używasz wichry,
jako sługi - ogień i płomienie.
Umocniłeś ziemię w jej podstawach:
na wieki wieków się nie zachwieje.
Jak szatą okryłeś ją Wielką Otchłanią,
stanęły wody ponad górami.
Musiały uciekać wobec Twej groźby,
na głos Twego grzmotu popadły w przerażenie.
Wzniosły się na góry, opadły na doliny,
na miejsce, któreś im naznaczył.
Zakreśliłeś granicę, której nie przekraczają,
nigdy nie wrócą, by zalać ziemię.
10 Ty zdroje kierujesz do strumieni,
co pośród gór się sączą:
11 poją one wszelkie zwierzęta polne,
[tam] dzikie osły gaszą swe pragnienie;
12 nad nimi mieszka ptactwo powietrzne,
spomiędzy gałęzi głos swój wydaje.
13 Z Twoich komnat nawadniasz góry,
aby owocem Twych dzieł nasycić ziemię.
14 Każesz rosnąć trawie dla bydła
i roślinom, by człowiekowi służyły,
aby z roli dobywał chleb
15 i wino, co rozwesela serce ludzkie,
by rozpogadzać twarze oliwą,
by serce ludzkie chleb krzepił.
16 Drzewa Pana mają wody do syta,
cedry Libanu, które zasadził.
17 Tam ptactwo zakłada gniazda,
na cyprysach są domy bocianów.
18 Wysokie góry dla kozic,
a skały są kryjówką dla borsuków.
19 Tyś stworzył księżyc, aby czas wskazywał;
słońce poznało swój zachód.
20 Mrok sprowadzasz i noc nastaje,
w niej krąży wszelki zwierz leśny.
21 Lwiątka ryczą za łupem,
domagają się żeru od Boga.
22 Gdy słońce wzejdzie, wracają
i kładą się w swych legowiskach.
23 Człowiek wychodzi do swojej pracy,
do trudu swojego aż do wieczora.
24 Jak liczne są dzieła Twoje, Panie!
Ty wszystko mądrze uczyniłeś:
ziemia jest pełna Twych stworzeń.
25 Oto morze wielkie, długie i szerokie,
a w nim jest bez liku żyjątek
i zwierząt wielkich i małych.
26 Tamtędy wędrują okręty,
i Lewiatan, którego stworzyłeś na to,
aby w nim igrał.
27 Wszystko to czeka na Ciebie,
byś dał im pokarm w swym czasie.
28 Gdy im udzielasz, zbierają;
gdy rękę swą otwierasz, sycą się dobrami.
29 Gdy skryjesz swe oblicze, wpadają w niepokój;
gdy im oddech odbierasz, marnieją
i powracają do swojego prochu.
30 Stwarzasz je, gdy ślesz swego Ducha
i odnawiasz oblicze ziemi.
31 Niech chwała Pana trwa na wieki:
niech Pan się raduje z dzieł swoich.
32 Na ziemię patrzy, a ona drży;
dotyka gór, a one dymią.
33 Póki mego życia, chcę śpiewać Panu
i grać mojemu Bogu, póki mi życia starczy.
34 Niech miła Mu będzie pieśń moja,
będę radował się w Panu.
35 Niech znikną z ziemi grzesznicy
i niech już nie będzie występnych!
Błogosław, duszo moja, Pana!
Alleluja.

Alleluja!!! Ekstatyczny okrzyk uwielbienia Boga. Cudowna wielkanocna modlitwa. W Psałterzu po raz pierwszy dopiero w Psalmie 104. ALLELUJA!!! Chwała niech będzie Bogu Żyjącemu, który przychodzi!!!

Psalm 103 kończy się i zaczyna słowami: Błogosław, duszo moja, Pana! Podobnie Psalm 104. To jest piękna i prosta modlitwa: "Błogosławię Cię, Boże!!!" Niedawno usłyszałem, że z modlitwą jest jak z palcami ręki. Kciuk to najbardziej "odstający" w bok palec... "Obrazuje" modlitwę uwielbienia - najbardziej "odstającą" od ludzkich standardów modlitewnych - najbardziej bezinteresowną - modlitwę, która płynie z prostego odkrycia, że Bóg jest!!! Palec wskazujący "wskazuje" na modlitwę przebłagania, która jest odpowiedzią na karcący bądź przestrzegający przed złem (grożący) Boży palec. Palec środkowy - zwykle najdłuższy - "przedstawia" modlitwę dziękczynienia. Palec serdeczny "określa" modlitwę błagalną za ludzi - przyjaciół, osoby bliskie sercu. Wreszcie mały palec "odnosi się" do modlitwy za siebie.

O Boże mój, Panie, jesteś bardzo wielki! To zawołanie poprzedza prezentację wielkich dzieł Boga, który objawia sie w naturze... Psalmista modli się: Umocniłeś ziemię w jej podstawach (...). Jak szatą okryłeś ją Wielką Otchłanią... Pięknie jest widzieć głębię świata. Rzeczywistość składa się z tylu wymiarów, płaszczyzn, sfer... Wielki świat jest odbiciem wielkości Stwórcy... Jak liczne są dzieła Twoje, Panie! Ty wszystko mądrze uczyniłeś: ziemia jest pełna Twych stworzeń.

Człowiek wychodzi do swojej pracy, do trudu swojego aż do wieczora... Świat jest (u)rządzony przez Boga i dany człowiekowi, ale Stwórca potrzebuje ludzkiego trudu i pracy, aby wszystko rozwijało się i trwało według myśli Bożej...

Jednak to od Pana wszystko zależy... Bóg działa. Rządzi. Panuje. Stara się. Troszczy się. Dba o wszystko. Kieruje wszystkim. Zależność całego stworzenia od Stwórcy, a zarazem przynależność świata do Boga, pięknie przedstawia Psalmista:

Wszystko to czeka na Ciebie, byś dał im pokarm w swym czasie.
Gdy im udzielasz, zbierają; gdy rękę swą otwierasz, sycą się dobrami.
Gdy skryjesz swe oblicze, wpadają w niepokój;
gdy im oddech odbierasz, marnieją
i powracają do swojego prochu.
Stwarzasz je, gdy ślesz swego Ducha
i odnawiasz oblicze ziemi.

Błogosław, duszo moja, Pana!
Alleluja.

Komentarze

  1. Syr39,33!!!!! Rdz1,31... Prz19,21 Iz45,7 Ef3,20-21 +++

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz