Psalm 71, czyli o człowieku - cudzie Bożym od poczęcia do starości...

W Tobie, Panie, moja ucieczka, niech nie doznam wstydu na wieki;
wyrwij mnie i wyzwól w Twej sprawiedliwości,
nakłoń ku mnie swe ucho i ocal mnie!
Bądź mi skałą schronienia i zamkiem warownym, aby mnie ocalić, boś Ty opoką moją i twierdzą.
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca, od pięści złoczyńcy i ciemiężyciela.
Ty bowiem, mój Boże, jesteś moją nadzieją, Panie, ufności moja od moich lat młodych!
Ty byłeś moją podporą od narodzin; od łona matki moim opiekunem.
Ciebie zawsze wysławiałem.
Jak gdyby cudem stałem się dla wielu, Ty bowiem byłeś potężnym mym wspomożycielem.
8 Usta moje były pełne Twojej chwały, przez cały dzień - Twojej sławy.
Nie odtrącaj mnie w czasie starości; gdy siły ustaną, nie opuszczaj mnie!
10 Albowiem moi wrogowie o mnie rozprawiają, czyhający na moje życie radzą się nawzajem,
11 «Bóg go opuścił - mówią - gońcie go, chwytajcie, bo nie ma on wybawcy».
12 O Boże, nie stój z daleka ode mnie, mój Boże, pośpiesz mi na pomoc!
13 Niech się zawstydzą i niech upadną wrogowie mego życia;
niech się hańbą i wstydem okryją szukający mego nieszczęścia!
14 Ja zaś będę zawsze ufał i pomnażał wszelką Twą chwałę.
15 Moje usta będą głosić Twoją sprawiedliwość, przez cały dzień Twoją pomoc:
bo nawet nie znam jej miary.
16 Przyjdę z potężnymi czynami Pana i będę przypominał tylko Jego sprawiedliwość.
17 Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości, i do tej chwili głoszę Twoje cuda.
18 Lecz i w starości, i w wieku sędziwym nie opuszczaj mnie, Boże, gdy [moc] Twego ramienia głosić będę, całemu przyszłemu pokoleniu - Twą potęgę,
19 i sprawiedliwość Twą, Boże, sięgającą wysoko, którą tak wielkich dzieł dokonałeś:
o Boże, któż jest równy Tobie?
20 Zesłałeś na mnie wiele srogich utrapień, lecz znowu przywrócisz mi życie
i z czeluści ziemi znów mnie wydobędziesz
21 Pomnóż moją godność i pociesz mnie na nowo!
22 A ja chcę wielbić na harfie Twoją wierność, mój Boże! Będę Ci grał na cytrze,
Święty Izraela!
23 Rozradują się moje wargi, gdy będę Ci śpiewał, i dusza moja, którą odkupiłeś.
24 Również mój język przez cały dzień będzie głosił Twoją sprawiedliwość, bo okryli się hańbą i wstydem szukający mojego nieszczęścia.


"W Tobie, Panie, moja ucieczka (...). Bądź mi skałą schronienia i zamkiem warownym, aby mnie ocalić, boś Ty opoką moją i twierdzą. (...) Ty bowiem, mój Boże, jesteś moją nadzieją, Panie, ufności moja od moich lat młodych. Ty byłeś moją podporą od narodzin; od łona matki moim opiekunem"... Piękna modlitwa, w której jest wielka ufność... 

..."Jak gdyby cudem stałem się dla wielu, Ty bowiem byłeś potężnym mym wspomożycielem"... Rozumiem to tak: człowiek może być cudem Pana Boga, o ile zaufa potężnej (po)mocy Stwórcy.  

..."O Boże, nie stój z daleka ode mnie, mój Boże, pośpiesz mi na pomoc!"... Pomoc Pana jest conditio sine qua non - warunkiem, bez którego nie da się być pięknym i dobrym człowiekiem - "cudem" Pana Boga.

..."Nie odtrącaj mnie w czasie starości; gdy siły ustaną, nie opuszczaj mnie! (...) i w starości, i w wieku sędziwym nie opuszczaj mnie, Boże"... Bóg działa przez cały czas życia... Jest na początku (przy poczęciu), w dzieciństwie, młodości, wieku dojrzałym, ale także w starości. Nigdy nie zostawia człowieka samemu sobie!

..."Ja zaś będę zawsze ufał i pomnażał wszelką Twą chwałę"... Ufność jest darem NA ZAWSZE - na każdy czas!!! 

Komentarze