Psalm 66, czyli o przechodzeniu przez ogień i wodę...
1 Kierownikowi chóru. Pieśń. Psalm.
Sławcie Boga z radością, wszystkie ziemie,
2 opiewajcie chwałę Jego imienia, cześć Mu świetną oddajcie!
3 Powiedzcie Bogu: Jak zadziwiające są Twoje dzieła! Z powodu wielkiej Twej mocy
muszą Ci schlebiać Twoi wrogowie.
4 Niechaj cała ziemia Cię wielbi i niechaj śpiewa Tobie, niech imię Twoje opiewa!
5 Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga: dokonał dziwów pośród synów ludzkich!
6 Morze na suchy ląd zamienił; pieszo przeszli przez rzekę wielce Nim się radujmy!
7 Jego potęga włada na wieki; oczy Jego śledzą narody:
niech się buntownicy nie podnoszą przeciw Niemu!
8 Błogosławcie, ludy, naszemu Bogu i rozgłaszajcie Jego chwałę,
9 bo On obdarzył życiem naszą duszę, a nodze naszej nie dał się potknąć.
10 Albowiem Tyś, Boże, nas doświadczył; badałeś nas ogniem, jak się bada srebro. 11 Pozwoliłeś nam wejść w pułapkę, włożyłeś na nasz grzbiet ciężar;
12 kazałeś ludziom deptać nam po głowach, przeszliśmy przez ogień i wodę:
ale wyprowadziłeś nas na wolność.
13 Wejdę w Twój dom z całopaleniem i wypełnię to, co ślubowałem Tobie,
14 co wymówiły moje wargi, co moje usta przyrzekły w ucisku.
15 Złożę Ci w ofierze całopalnej tłuste owce, razem z wonią [z ofiar] baranów:
ofiaruję Ci krowy i kozły.
16 Wszyscy, co się Boga boicie, chodźcie i słuchajcie, chcę opowiedzieć,
co uczynił On mojej duszy!
17 Do Niego wołałem moimi ustami i chwaliłem Go moim językiem.
18 Gdybym w mym sercu zamierzał nieprawość, Pan by mnie nie wysłuchał.
19 Lecz Bóg wysłuchał: dosłyszał głos mojej modlitwy.
20 Błogosławiony Bóg, co nie odepchnął mej prośby i nie odjął mi swojej łaskawości.
Sławcie Boga z radością, wszystkie ziemie,
2 opiewajcie chwałę Jego imienia, cześć Mu świetną oddajcie!
3 Powiedzcie Bogu: Jak zadziwiające są Twoje dzieła! Z powodu wielkiej Twej mocy
muszą Ci schlebiać Twoi wrogowie.
4 Niechaj cała ziemia Cię wielbi i niechaj śpiewa Tobie, niech imię Twoje opiewa!
5 Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga: dokonał dziwów pośród synów ludzkich!
6 Morze na suchy ląd zamienił; pieszo przeszli przez rzekę wielce Nim się radujmy!
7 Jego potęga włada na wieki; oczy Jego śledzą narody:
niech się buntownicy nie podnoszą przeciw Niemu!
8 Błogosławcie, ludy, naszemu Bogu i rozgłaszajcie Jego chwałę,
9 bo On obdarzył życiem naszą duszę, a nodze naszej nie dał się potknąć.
10 Albowiem Tyś, Boże, nas doświadczył; badałeś nas ogniem, jak się bada srebro. 11 Pozwoliłeś nam wejść w pułapkę, włożyłeś na nasz grzbiet ciężar;
12 kazałeś ludziom deptać nam po głowach, przeszliśmy przez ogień i wodę:
ale wyprowadziłeś nas na wolność.
13 Wejdę w Twój dom z całopaleniem i wypełnię to, co ślubowałem Tobie,
14 co wymówiły moje wargi, co moje usta przyrzekły w ucisku.
15 Złożę Ci w ofierze całopalnej tłuste owce, razem z wonią [z ofiar] baranów:
ofiaruję Ci krowy i kozły.
16 Wszyscy, co się Boga boicie, chodźcie i słuchajcie, chcę opowiedzieć,
co uczynił On mojej duszy!
17 Do Niego wołałem moimi ustami i chwaliłem Go moim językiem.
18 Gdybym w mym sercu zamierzał nieprawość, Pan by mnie nie wysłuchał.
19 Lecz Bóg wysłuchał: dosłyszał głos mojej modlitwy.
20 Błogosławiony Bóg, co nie odepchnął mej prośby i nie odjął mi swojej łaskawości.
Panuje euforia... Potężny Bóg działa z wielką mocą... Pan rządzi... ("Jak zadziwiające są Twoje dzieła! (...) Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga: dokonał dziwów (...). Jego potęga włada na wieki (...). Błogosławcie, ludy, naszemu Bogu i rozgłaszajcie Jego chwałę").
Ale to nie są łatwe rządy... ("Tyś, Boże, nas doświadczył; badałeś nas ogniem, jak się bada srebro"). Bóg prowadzi nas przez ziemię znanymi sobie - a dla nas częstokroć niezrozumiałymi - drogami... ("Pozwoliłeś nam wejść w pułapkę, włożyłeś na nasz grzbiet ciężar"). Z naszej perspektywy odczytujemy to jako sprawdzian - swoisty test wiary. A Bóg zachowuje się tak, jakby chciał zbadać (jakby nie znał!?) poziom naszej ufności. Wierzę, że to dla naszego dobra. Różne trudne i bolesne doswiadczenia mogą nas zahartować. Patrząc na Jezusa, Człowieka - Boga, który przeszedł przez największe cierpienie, nabieram przekonania, że Bóg jest na zawsze z nami, że pomaga nam przechodzić przez największe kryzysy i najcięższe zmagania (gdy wiara poddawana jest najtrudniejszym próbom). Wyjście (rozwiązanie wszystkich kłopotów) jest w ręku Boga. Pan daje nam to, o co prosimy... ("przeszliśmy przez ogień i wodę: wyprowadziłeś nas na wolność").
Bóg ciągle ma otwarte uszy... I słucha... I wysłuchuje... I panuje euforia... Potężny Bóg działa z wielką mocą... Pan rządzi... ("chcę opowiedzieć, co uczynił On mojej duszy! Do Niego wołałem moimi ustami i chwaliłem Go moim językiem. (...) Bóg wysłuchał: dosłyszał głos mojej modlitwy. Błogosławiony Bóg, co nie odepchnął mej prośby i nie odjął mi swojej łaskawości").
cdn
cdn
"...Gdybym w mym sercu zamierzał nieprawość, Pan by mnie nie wysłuchał.Lecz Bóg wysłuchał: dosłyszał głos mojej modlitwy.Błogosławiony Bóg, co nie odepchnął mej prośby i nie odjął mi swojej łaskawości."...szczęśliwy człowiek, który potrafi dostrzec Bożą odpowiedź:)tym bardziej dlatego,że Jego odpowiedź zawsze mija się z naszymi oczekiwaniami:)
OdpowiedzUsuń"Bo myśli Moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami - WYROCZNIA PANA..." (Iz 55, 8)
Usuń"...przeszliśmy przez ogień i wodę: ale wyprowadziłeś nas na wolność."- to przypomina mi fragment z Księgi Izajasza, a dokładniej część z mojego ulubionego fragmentu: Iz 43,2: "Gdy pójdziesz przez wody, Ja będę z tobą,i gdy przez rzeki, nie zatopią ciebie. Gdy pójdziesz przez ogień, nie spalisz się,i nie strawi cię płomień."
OdpowiedzUsuńFragment tego psalmu i fragment Księgi Izajasza mówi mi tyle: Cokolwiek dzieje się w Twoim życiu,Bóg czuwa nad wszystkim i jest z Tobą. Bóg jest w każdym wydarzeniu naszego życia, zarówno dobrym, jak i złym. Gdyby GO nie było w jakimś wydarzeniu, w jakiejś chwili mojego życia, to wydarzenie to lub chwila w ogóle nie zaistniałaby. To dla mnie fragmenty tchnące nadzieją, że nawet jak jest źle, tragicznie,to BÓG JEST ZE MNĄ!!! I tylko dzięki NIEMU wychodzę "cało", przechodzę przez ogień i wodę, bo ON cały czas BYŁ (i JEST ze mną). Gdybym szła tylko o własnych siłach- utonięcie i spalenie gwarantowane!
... dziękuję za pięknie odkrytą analogię... Rzeczywiście Fragment Księgi Izajasza (43, 2), notabene także i mnie bliski, jest doskonale "kompatybilny" z fragmentem Psalmu 66 (w. 12. Myślę, że Orygenes też to "skojarzył" ;-)
Usuń