Psalm 58, czyli o sądzącym Słowie Boga...

Kierownikowi chóru. Na melodię: «Nie niszcz». Dawidowy. Miktam.
Wielmoże, czy rzetelnie wydajecie wyroki? Czy słusznie sądzicie synów ludzkich? Niestety, popełniacie w sercu nieprawość, wasze ręce w kraju odważają ucisk.
Od łona matki występni zeszli na bezdroża, od urodzenia zbłądzili głosiciele kłamstwa. Trucizna ich podobna jest do jadu węża, do jadu głuchej żmii, co zamyka uszy,
aby nie słyszeć głosu zaklinaczy, głosu czarownika, co biegle zaklina.
Boże, zetrzyj im zęby w paszczy; Panie, połam zęby lwiątkom!
8 Niech się rozejdą jak spływające wody, niech zwiędną jak trawa na drodze.
9 Niech przeminą jak ślimak, co na drodze się rozpływa,
jak płód poroniony, co nie widział słońca.
10 Zanim ich ciernie w krzak się rozrosną, niech powiew burzy go porwie, póki jest zielony. 11 Sprawiedliwy się cieszy, kiedy widzi karę, myje swoje nogi we krwi niegodziwca.
12 A ludzie powiedzą: «Uczciwy ma nagrodę; doprawdy, jest Bóg, co sądzi na ziemi».

wariant: I

..."Wielmoże, czy rzetelnie wydajecie wyroki?"... "Wielmoże" można przetłumaczyć "bogowie", co wskazuje na wielką godność człowieka jako istoty, która jest stworzona na wzór Pana Boga...

[Kwestią są sądy ludzkie. Pytanie brzmi: czy sądy człowieka są prawdziwe (zgodne z prawdą) czy też nieprawdziwe (niezgodne z prawdą)?]

..."Niestety, popełniacie w sercu nieprawość, (...) głosiciele kłamstwa"... Sądy człowiecze są niesłuszne i fałszywe.

..."niech zwiędną jak trawa na drodze"... Psalmista nie znał przypowieści Pana o siewcy, ale wiedział, że jeśli trawa rośnie na drodze, zwiędnie albo zostanie rozdeptana przez ludzi. Na pewno nie przetrwa. Podobnie stanie się z wydającymi niesprawiedliwe sądy. 

..."A ludzie powiedzą: «Uczciwy ma nagrodę; doprawdy, jest Bóg, co sądzi na ziemi»"... Jezus powiedział: "słowo, które powiedziałem, ono to będzie sądzić (...) w dniu ostatecznym" (J 12, 48b). Słowo Boga jest jedynym "sędzią" ludzkiego życia. W SŁOWIE jest sprawdzian - źródło moralnego osądu wszystkich naszych czynów. I tu kryje się nadzieja dla wszystkich ludzi prawych i uczciwych, którzy dostaną nagrodę od SŁOWA BOGA - sprawiedliwego Sędziego.

wariant: II


Ciekawe, według mnie, jest to, że właśnie dziś, kiedy mamy Psalm 58 o niesprawiedliwych sędziach ludzkich, w czytaniach z dnia czytamy Ewangelię według św. Mateusza o Sądzie Ostatecznym (Mt 25, 31-46). Przypadek? Nie ma przypadków...
Co Bóg chce nam przez to powiedzieć?


..."Wielmoże, czy rzetelnie wydajecie wyroki? Czy słusznie sądzicie synów ludzkich? (...) Niestety, popełniacie w sercu nieprawość, wasze ręce w kraju odważają ucisk"... Dlaczego człowiek często wydaje niesprawiedliwy osąd? Bo nie kieruje się Miłością do bliźniego. Kiedy nie ma w sercu Miłości do drugiego człowieka, to Jej miejsce zajmuje nieprawość, nienawiść, egoizm, a za tym idą czyny... ("ręce (...) odważają ucisk"...; "bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie"). Jak sądy ludzkie mogą być sprawiedliwe i słuszne, skoro nie widzą w człowieku - człowieka..., nie widzą w człowieku Boga..., a w rzeczywistości - Nowego Testamentu? Nie widzą, że w każdym człowieku mieszka BÓG - ten, którego żadna świątynia nie potrafi objąć, ani świat, ani Kosmos..., a ON mieszka w każdym człowieku... I JEZUS wyraźnie stwierdza: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili"..., "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili".

Zarówno psalmista, jak i JEZUS, określają, jaką nagrodę dostaną sprawiedliwi: "Uczciwy ma nagrodę; doprawdy, jest Bóg, co sądzi na ziemi"...; "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!" (Mt 25, 34), i jaką karę odbiorą niegodziwcy (sędziowie ludzcy):  "Niech się rozejdą (...), niech zwiędną (...). Niech przeminą, (...) niech powiew burzy" ich "porwie"; "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! (...) I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego" (Mt 25, 41.46).

..."Sprawiedliwy się cieszy, kiedy widzi karę"... Trudny ten fragment, ale ja rozumiem go tak: człowiek będący blisko BOGA, kiedy spotyka go kara, cieszy się, bo jest ona dla niego szansą jeszcze bliższej relacji z Panem. Kara oczyszcza jeszcze to, co było niedoskonałe - nieczyste. Co więcej: człowiek prawdziwie kochający BOGA, nigdy nie zarzuci Mu, że go gnębi zsyłając karę, ale że ma jakiś specjalny plan wobec niego; bezgranicznie ufa BOGU, bo BÓG nigdy nie chce zła dla człowieka, ON JEST SAMĄ MIŁOŚCIĄ. Nie wiem czy to dokładnie miał na myśli psalmista, jest to moja osobista refleksja.

..."jest Bóg, co sądzi na ziemi"... To bardzo ważne słowa wieńczące psalm. Bóg nie tylko będzie nas sądził po śmierci, ale Bóg sądzi nas już tutaj na ziemi. Sądzi z MIŁOSCI do bliźnich i do samego BOGA. Z tego własnie będziemy "rozliczani". Nie z przestrzegania przepisów prawa, nie z wypełnionych obowiązków, ale z MIŁOŚCI!!! Dlatego nasze czyny za życia brzmią echem w wieczności, bo już tutaj i teraz możemy KOCHAĆ!!! Nie za chwilę..., nie wtedy, kiedy ktoś spełni nasz warunek...  Już TERAZ!!!

Komentarze